Tragiczne skutki żywiołu
Na Filipinach ogień dokonał ogromnych spustoszeń
Wielki pożar zabijał i pozbawiał domów - zobacz zdjęcia
Gigantyczny pożar spustoszył dzielnicę miasta Navotas (położone na północ od stolicy Filipin Manili) - informuje miejscowy "Manila Bulletin". Ogień zniszczył domy 1500 rodzin i zabił co najmniej dwie osoby, w tym 8-letnią dziewczynkę.
Po pożarze mieszkańcy wrócili do tego, co pozostało z ich domów. Starają się odzyskać to, czego żywioł im nie zabrał.
Ogień spustoszył slumsy
Pożar wybuchł około 6 rano w slumsach na przedmieściach Navotas. Według wstępnych ustaleń, jeden z mieszkańców przelewał łatwopalną benzynę do plastikowego pojemnika, który stał obok rozpalonego piecyka. Płomienie rozprzestrzeniły się błyskawicznie.
Ogień spustoszył slumsy
W większości budynków, do których dotarły płomienie, mieszkańcy przechowywali benzynę, co dodatkowo sprzyjało rozprzestrzenianiu się ognia.
Ogień spustoszył slumsy
Gigantyczny pożar spustoszył dzielnicę miasta Navotas (położone na północ od stolicy Filipin Manili). Ogień zniszczył domy 1500 rodzin i zabił co najmniej dwie osoby, w tym 8-letnią dziewczynkę.
Pożar wybuchł około 6 rano w slumsach na przedmieściach Navotas. Według wstępnych ustaleń, jeden z mieszkańców przelewał łatwopalną benzynę do plastikowego pojemnika, który stał obok rozpalonego piecyka. Płomienie rozprzestrzeniły się błyskawicznie.
W większości budynków, do których dotarły płomienie, mieszkańcy przechowywali benzynę, co dodatkowo sprzyjało rozprzestrzenianiu się ognia.
Po pożarze mieszkańcy starają się uratować ze zgliszczy co tylko się da.
Ogień spustoszył slumsy
Gigantyczny pożar spustoszył dzielnicę miasta Navotas (położone na północ od stolicy Filipin Manili). Ogień zniszczył domy 1500 rodzin i zabił co najmniej dwie osoby, w tym 8-letnią dziewczynkę.
Pożar wybuchł około 6 rano w slumsach na przedmieściach Navotas. Według wstępnych ustaleń, jeden z mieszkańców przelewał łatwopalną benzynę do plastikowego pojemnika, który stał obok rozpalonego piecyka. Płomienie rozprzestrzeniły się błyskawicznie.
W większości budynków, do których dotarły płomienie, mieszkańcy przechowywali benzynę, co dodatkowo sprzyjało rozprzestrzenianiu się ognia.
Po pożarze mieszkańcy starają się uratować ze zgliszczy co tylko się da.
Ogień spustoszył slumsy
Gigantyczny pożar spustoszył dzielnicę miasta Navotas (położone na północ od stolicy Filipin Manili). Ogień zniszczył domy 1500 rodzin i zabił co najmniej dwie osoby, w tym 8-letnią dziewczynkę.
Pożar wybuchł około 6 rano w slumsach na przedmieściach Navotas. Według wstępnych ustaleń, jeden z mieszkańców przelewał łatwopalną benzynę do plastikowego pojemnika, który stał obok rozpalonego piecyka. Płomienie rozprzestrzeniły się błyskawicznie.
W większości budynków, do których dotarły płomienie, mieszkańcy przechowywali benzynę, co dodatkowo sprzyjało rozprzestrzenianiu się ognia.
Po pożarze mieszkańcy starają się uratować ze zgliszczy co tylko się da.
Ogień spustoszył slumsy
Gigantyczny pożar spustoszył dzielnicę miasta Navotas (położone na północ od stolicy Filipin Manili). Ogień zniszczył domy 1500 rodzin i zabił co najmniej dwie osoby, w tym 8-letnią dziewczynkę.
Pożar wybuchł około 6 rano w slumsach na przedmieściach Navotas. Według wstępnych ustaleń, jeden z mieszkańców przelewał łatwopalną benzynę do plastikowego pojemnika, który stał obok rozpalonego piecyka. Płomienie rozprzestrzeniły się błyskawicznie.
W większości budynków, do których dotarły płomienie, mieszkańcy przechowywali benzynę, co dodatkowo sprzyjało rozprzestrzenianiu się ognia.
Po pożarze mieszkańcy starają się uratować ze zgliszczy co tylko się da.
Ogień spustoszył slumsy
Gigantyczny pożar spustoszył dzielnicę miasta Navotas (położone na północ od stolicy Filipin Manili). Ogień zniszczył domy 1500 rodzin i zabił co najmniej dwie osoby, w tym 8-letnią dziewczynkę.
Pożar wybuchł około 6 rano w slumsach na przedmieściach Navotas. Według wstępnych ustaleń, jeden z mieszkańców przelewał łatwopalną benzynę do plastikowego pojemnika, który stał obok rozpalonego piecyka. Płomienie rozprzestrzeniły się błyskawicznie.
W większości budynków, do których dotarły płomienie, mieszkańcy przechowywali benzynę, co dodatkowo sprzyjało rozprzestrzenianiu się ognia.
Po pożarze mieszkańcy starają się uratować ze zgliszczy co tylko się da.
Ogień spustoszył slumsy
Gigantyczny pożar spustoszył dzielnicę miasta Navotas (położone na północ od stolicy Filipin Manili). Ogień zniszczył domy 1500 rodzin i zabił co najmniej dwie osoby, w tym 8-letnią dziewczynkę.
Pożar wybuchł około 6 rano w slumsach na przedmieściach Navotas. Według wstępnych ustaleń, jeden z mieszkańców przelewał łatwopalną benzynę do plastikowego pojemnika, który stał obok rozpalonego piecyka. Płomienie rozprzestrzeniły się błyskawicznie.
W większości budynków, do których dotarły płomienie, mieszkańcy przechowywali benzynę, co dodatkowo sprzyjało rozprzestrzenianiu się ognia.
Po pożarze mieszkańcy starają się uratować ze zgliszczy co tylko się da.
Ogień spustoszył slumsy
Gigantyczny pożar spustoszył dzielnicę miasta Navotas (położone na północ od stolicy Filipin Manili). Ogień zniszczył domy 1500 rodzin i zabił co najmniej dwie osoby, w tym 8-letnią dziewczynkę.
Pożar wybuchł około 6 rano w slumsach na przedmieściach Navotas. Według wstępnych ustaleń, jeden z mieszkańców przelewał łatwopalną benzynę do plastikowego pojemnika, który stał obok rozpalonego piecyka. Płomienie rozprzestrzeniły się błyskawicznie.
W większości budynków, do których dotarły płomienie, mieszkańcy przechowywali benzynę, co dodatkowo sprzyjało rozprzestrzenianiu się ognia.
Po pożarze mieszkańcy starają się uratować ze zgliszczy co tylko się da.
Ogień spustoszył slumsy
Gigantyczny pożar spustoszył dzielnicę miasta Navotas (położone na północ od stolicy Filipin Manili). Ogień zniszczył domy 1500 rodzin i zabił co najmniej dwie osoby, w tym 8-letnią dziewczynkę.
Pożar wybuchł około 6 rano w slumsach na przedmieściach Navotas. Według wstępnych ustaleń, jeden z mieszkańców przelewał łatwopalną benzynę do plastikowego pojemnika, który stał obok rozpalonego piecyka. Płomienie rozprzestrzeniły się błyskawicznie.
W większości budynków, do których dotarły płomienie, mieszkańcy przechowywali benzynę, co dodatkowo sprzyjało rozprzestrzenianiu się ognia.
Po pożarze mieszkańcy starają się uratować ze zgliszczy co tylko się da.
Ogień spustoszył slumsy
Gigantyczny pożar spustoszył dzielnicę miasta Navotas (położone na północ od stolicy Filipin Manili). Ogień zniszczył domy 1500 rodzin i zabił co najmniej dwie osoby, w tym 8-letnią dziewczynkę.
Pożar wybuchł około 6 rano w slumsach na przedmieściach Navotas. Według wstępnych ustaleń, jeden z mieszkańców przelewał łatwopalną benzynę do plastikowego pojemnika, który stał obok rozpalonego piecyka. Płomienie rozprzestrzeniły się błyskawicznie.
W większości budynków, do których dotarły płomienie, mieszkańcy przechowywali benzynę, co dodatkowo sprzyjało rozprzestrzenianiu się ognia.
Po pożarze mieszkańcy starają się uratować ze zgliszczy co tylko się da.
Ogień spustoszył slumsy
Gigantyczny pożar spustoszył dzielnicę miasta Navotas (położone na północ od stolicy Filipin Manili). Ogień zniszczył domy 1500 rodzin i zabił co najmniej dwie osoby, w tym 8-letnią dziewczynkę.
Pożar wybuchł około 6 rano w slumsach na przedmieściach Navotas. Według wstępnych ustaleń, jeden z mieszkańców przelewał łatwopalną benzynę do plastikowego pojemnika, który stał obok rozpalonego piecyka. Płomienie rozprzestrzeniły się błyskawicznie.
W większości budynków, do których dotarły płomienie, mieszkańcy przechowywali benzynę, co dodatkowo sprzyjało rozprzestrzenianiu się ognia.
Po pożarze mieszkańcy starają się uratować ze zgliszczy co tylko się da.
Ogień spustoszył slumsy
Gigantyczny pożar spustoszył dzielnicę miasta Navotas (położone na północ od stolicy Filipin Manili). Ogień zniszczył domy 1500 rodzin i zabił co najmniej dwie osoby, w tym 8-letnią dziewczynkę.
Pożar wybuchł około 6 rano w slumsach na przedmieściach Navotas. Według wstępnych ustaleń, jeden z mieszkańców przelewał łatwopalną benzynę do plastikowego pojemnika, który stał obok rozpalonego piecyka. Płomienie rozprzestrzeniły się błyskawicznie.
W większości budynków, do których dotarły płomienie, mieszkańcy przechowywali benzynę, co dodatkowo sprzyjało rozprzestrzenianiu się ognia.
Po pożarze mieszkańcy starają się uratować ze zgliszczy co tylko się da.
Ogień spustoszył slumsy
Gigantyczny pożar spustoszył dzielnicę miasta Navotas (położone na północ od stolicy Filipin Manili). Ogień zniszczył domy 1500 rodzin i zabił co najmniej dwie osoby, w tym 8-letnią dziewczynkę.
Pożar wybuchł około 6 rano w slumsach na przedmieściach Navotas. Według wstępnych ustaleń, jeden z mieszkańców przelewał łatwopalną benzynę do plastikowego pojemnika, który stał obok rozpalonego piecyka. Płomienie rozprzestrzeniły się błyskawicznie.
W większości budynków, do których dotarły płomienie, mieszkańcy przechowywali benzynę, co dodatkowo sprzyjało rozprzestrzenianiu się ognia.
Po pożarze mieszkańcy starają się uratować ze zgliszczy co tylko się da.
Ogień spustoszył slumsy
Gigantyczny pożar spustoszył dzielnicę miasta Navotas (położone na północ od stolicy Filipin Manili). Ogień zniszczył domy 1500 rodzin i zabił co najmniej dwie osoby, w tym 8-letnią dziewczynkę.
Pożar wybuchł około 6 rano w slumsach na przedmieściach Navotas. Według wstępnych ustaleń, jeden z mieszkańców przelewał łatwopalną benzynę do plastikowego pojemnika, który stał obok rozpalonego piecyka. Płomienie rozprzestrzeniły się błyskawicznie.
W większości budynków, do których dotarły płomienie, mieszkańcy przechowywali benzynę, co dodatkowo sprzyjało rozprzestrzenianiu się ognia.
Po pożarze mieszkańcy starają się uratować ze zgliszczy co tylko się da.
Ogień spustoszył slumsy
Gigantyczny pożar spustoszył dzielnicę miasta Navotas (położone na północ od stolicy Filipin Manili). Ogień zniszczył domy 1500 rodzin i zabił co najmniej dwie osoby, w tym 8-letnią dziewczynkę.
Pożar wybuchł około 6 rano w slumsach na przedmieściach Navotas. Według wstępnych ustaleń, jeden z mieszkańców przelewał łatwopalną benzynę do plastikowego pojemnika, który stał obok rozpalonego piecyka. Płomienie rozprzestrzeniły się błyskawicznie.
W większości budynków, do których dotarły płomienie, mieszkańcy przechowywali benzynę, co dodatkowo sprzyjało rozprzestrzenianiu się ognia.
Po pożarze mieszkańcy starają się uratować ze zgliszczy co tylko się da.