Tragiczna śmierć we wrzącej czekoladzie
29-letni pracownik fabryki czekolady w New Jersey zmarł po tym, jak wpadł do kotła z wrzącą czekoladą - informuje CBS News.com.
Do wypadku doszło, gdy pracownik wyładowywał półprodukt czekoladowy do kadzi, w której jest topiony i przygotowywany do dalszego przetwarzania. Wtedy został uderzony przez urządzenie do mieszania i wpadł do środka gotującej się masy.
Na ratunek koledze ruszyło dwóch innych pracowników fabryki, zaś inny pobiegł wyłączyć kręcące się mieszadło. Jednak zanim 29-latka udało się wyciągnąć, minęło 10 minut. Niestety nie przeżył.
Według policji, mężczyzna zmarł prawdopodobnie natychmiast po upadku do zbiornika, gdy uderzył głową o urządzenie mieszające czekoladę.