Tragiczna śmierć 2-latki, gdy matka siedziała na Facebooku
Pozostawiona bez opieki dwulatka wyszła przed dom i została śmiertelnie potrącona przez furgonetkę. W tym czasie matka dziewczynki siedziała przed komputerem bawiąc się na Facebooku - podaje brytyjski tabloid "Daily Mail".
Do zdarzenia doszło pod koniec maja w Aurora w stanie Kolorado, w piątek odbyła się pierwsza rozprawa 30-letniej matki, której postawiono zarzuty zaniedbania opieki nad dzieckiem.
Kobieta zostawiła dziecko przed domem, a sama na drugim piętrze budynku spędzała czas na Facebooku. Nie zwróciła uwagi, że zagrożenie dla jej małej córki może stanowić nadmuchiwany basen pełen wody, gaz do zapalniczek zostawiony na ziemi, czy - przede wszystkim - uszkodzona brama odgradzająca podwórze od parkingu.
Kiedy matka beztrosko zabijała nudę przed komputerem, dwulatka wyszła przez uszkodzone wejście na parking, gdzie została śmiertelnie potrącona przez furgonetkę. Sprawą zajęła się policja, początkowo kobieta tłumaczyła, że z okna domu miała doskonały widok na bawiącą się córkę, ale śledczy ustalil z miejsca, w którym siedziała, nie mogła widzieć podwórza.
30-latka trafiła do aresztu, grozi jej nawet 10 lat pozbawienia wolności. "Daily Mail" przypomina, że w kwietniu na taki wymiar kary została skazana inna matka, której 13-miesięczny syn utonął w wannie, gdy ona grała w grę na portalu społecznościowym.
NaSygnale.pl: Tragiczny finał bójki pod restauracją "Fregata"