Tragiczna śmierć 19-latka. Chłopak umarł przez błędy szpitala i policji

W szpitalu w Płocku zmarł 19-letni Piotr. Mężczyzna został przewieziony do placówki z połamaną potylicą. "Ale lekarka z Winiar stwierdziła, że jest pijany i można go zabrać na dołek" - powiedział mediom obecny na miejscu Krzysztof Rutkowski. Rodzina zmarłego jest w szoku i uważa, że policja będzie chciała zatuszować tę sprawę.

Obraz
Źródło zdjęć: © facebook

Piotr przyjechał z Łodzi do Płocka w odwiedziny do swojej dziewczyny. Para wybrała się nad Wisłę, gdzie zaatakowała ich 10-osobowa grupa obcych ludzi. 19-letni łodzianin został skatowany do tego stopnia, że doszło do śmierci mózgowej. Dziewczyna Piotra natychmiast zawiadomiła policję i pogotowie. Na miejscu pierwsi pojawili się funkcjonariusze policji, którzy na podstawie kilku pytań ustalili, że chłopakowi nic nie jest. Pogotowie również potwierdziło, że 19-letni łodzianin jest pod wpływem alkoholu albo narkotyków.

Wtedy policjanci zadecydowali, że 19-latek trafi do izby zatrzymań na komendzie, czyli na tzw. dołek. Około godziny 4 nad ranem stan Piotra wyraźnie się pogorszył. Funkcjonariusze przewieźli go z powrotem do szpitala, gdzie lekarze zabrali go na oddział intensywnej terapii. Wtedy było jednak już za późno. Chłopak zmarł.

W czwartek przed szpitalem w Płocku odbyła się konferencja prasowa Krzysztofa Rutkowskiego w towarzystwie matki chrzestnej Piotra i dziewczyny zmarłego chłopaka.

- Doktor, która była wówczas na SOR-ze, nie udzieliła mu stosownej pomocy. Nie zbadała jego krwi ani stanu zdrowia. Stwierdziła, że można go zabrać na dołek - powiedział Krzysztof Rutkowski w rozmowie z dziennikarzami.

- Piotr miał problemy z mówieniem i chodzeniem, bo został ciężko pobity. Policjanci musieli go ciągnąć, miał bezwładne nogi - mówiła dziewczyna zabitego chłopaka.

- To wielki dramat dla rodziny. Piotrek nie był pijany. Mówił niewyraźnie, bo miał uraz głowy. O jego życiu zadecydował czas, ponad dwie godziny. Gdyby została udzielona mu pomoc od razu, na miejscu, sądzę, że by żył - dodał Rutkowski.

- Sama jestem położną. 19 lat temu, 20 lipca, przyjmowałam go na świat. Dzisiaj jestem przy jego śmierci. On był naprawdę dobrym dzieckiem - mówiła zrozpaczona matka chrzestna.

Prokuratura zbada, kto w tej sprawie zawinił. Na chwilę obecną szpital i policja zarzucają sobie wzajemnie odpowiedzialność za tragedię. Dyrektor szpitala twierdzi, że lekarka wykonała poprawnie swoje obowiązki, a to policja nalegała, by przewieźć chłopaka na dołek. - Dokumentacja została zabezpieczona przez prokuraturę i nie mamy do niej wglądu. Śledczy wyjaśnią, czy lekarka wykonała wystarczające badania - cytuje słowa dyrektora Gazeta Wyborcza. Z kolei policja wystosowała oświadczenie, w którym pisze: „Policjanci nie używali wobec 19-latka żadnych środków przymusu bezpośredniego. Funkcjonariusze podjęli decyzję o jego zabraniu jedynie w trosce o jego bezpieczeństwo. Na miejscu dyżurująca lekarka zbadała 19-latka. W efekcie po badaniu i rozmowie z nim stwierdziła, że może przebywać w policyjnej izbie zatrzymań, wystawiając na to stosowne zaświadczenie".

W sprawie zatrzymano już czterech sprawców pobicia. - Jest już wniosek o areszt dla najbardziej agresywnego - powiedział Rutkowski. Sprawę wyjaśnia prokuratura.

Wybrane dla Ciebie

Ławrow zabrał głos w ONZ. Tak wyglądała sala obrad
Ławrow zabrał głos w ONZ. Tak wyglądała sala obrad
Dron nad holenderskim lotniskiem. Zamknięto pas startowy
Dron nad holenderskim lotniskiem. Zamknięto pas startowy
"Driftowali" wokół młodej pary, zatamowali ruch. Ustalenia policji
"Driftowali" wokół młodej pary, zatamowali ruch. Ustalenia policji
Zełenski o dronach nad Polską, finał MŚ nie dla naszych [SKRÓT DNIA]
Zełenski o dronach nad Polską, finał MŚ nie dla naszych [SKRÓT DNIA]
Trump podjął decyzję. Wojsko na ulicach kolejnego miasta
Trump podjął decyzję. Wojsko na ulicach kolejnego miasta
Tłumy Rosjan w Chinach. Tak zareagowali na decyzję władz
Tłumy Rosjan w Chinach. Tak zareagowali na decyzję władz
Makabryczne wyznanie w programie na żywo. USA w szoku
Makabryczne wyznanie w programie na żywo. USA w szoku
Trzy dni bez zasilania. Kryzys w elektrowni w Zaporożu
Trzy dni bez zasilania. Kryzys w elektrowni w Zaporożu
Blackout w Moskwie? Zełenski ostrzega Rosję
Blackout w Moskwie? Zełenski ostrzega Rosję
Na Polskę zmierzały 92 drony. Zełenski wszystko ujawnił
Na Polskę zmierzały 92 drony. Zełenski wszystko ujawnił
Sekundę później by nie żył. Niesamowity strzał w ostatniej chwili
Sekundę później by nie żył. Niesamowity strzał w ostatniej chwili
Wspiął się na najwyższy wieżowiec w Polsce. Interweniowały służby
Wspiął się na najwyższy wieżowiec w Polsce. Interweniowały służby