Włochy: Tragedia na Capri. Spadł autobus. Jest wielu rannych, jedna osoba nie żyje
Włochy. Autobus spadł z wysokości kilku metrów na Capri. Jak wynika z pierwszych informacji, jedna osoba nie żyje, kilka jest ciężko rannych.
Do zdarzenia doszło na włoskiej wyspie Capri w porcie Marina Grande. Wypadek miał miejsce na wysokości hotelu Belvedere e Tre Re.
Włochy. Tragiczny wypadek na Capri
Pojazd wypadł z drogi, przełamał barierę ochronną i spadł z wysokości około 6 metrów. Autobus utknął pomiędzy skałami.
O sprawie informuje m.in. agencja Ansa. Opieki medycznej wymaga kilkanaście osób, cztery z nich trafiły do szpitala. Trzy osoby miały odnieść poważne obrażenia i to one zostały zabrane przez śmigłowce. Wiadomo, że jedna osoba nie żyje.
Jak podają lokalne media, autobus był pełen ludzi. Wśród pasażerów miały być również dzieci, jednak nic im się nie stało. Na miejscu pojawiły się służby, które będą wyjaśniać okoliczności zdarzenia.
Capri autobus finisce su stabilimento balneare diversi feriti
Tragedia na włoskiej wyspie. Panika na plaży, ludzie uciekali do wody
Do wypadku doszło w pobliżu plaży i zdarzenie wywołało panikę wśród osób wypoczywających nad wodą. Wiele z nich w pośpiechu uciekło do morza. Świadkowie informują, że usłyszeli straszny hałas; obawiano się, że jeden z budynków może ulec zawaleniu.
Tego dnia ruch na wyspie tego ranka był bardzo chaotyczny. Jak podają włoskie media, z powodów technicznych zablokowana była kolejka, z której na ogół korzystają turyści. Dlatego pasażerowie korzystali z minibusów, podobnych do tego, który wypadł z drogi.
- Nic takiego nie wydarzyło się wcześniej na wyspie. Trzeba by cofnąć się do czasów wojny, gdy ciężarówka wojskowa wypadła z drogi z kilkoma żołnierzami- powiedział jeden z mieszkańców Capri portalowi NapoliToday.