Tragedia w USA wpłynęła na ceny walut
(inf. własna)
Maciej Zatorski, dealer w Departamencie Gospodarki Pieniężnej BRE Banku w prywatnej analizie specjalnie dla Wirtualnej Polski twierdzi, że od rana w Polsce klienci banków korporacyjnych wyprzedają waluty - głównie euro i dolara.
12.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Początek dnia na krajowym rynku walutowym stał pod znakiem niepewności wywołanej wczorajszym zamachem terrorystycznym w USA. Do godziny 9:00 nie było jasne, czy w ogóle dojdzie do jakichkolwiek transakcji, bowiem katastrofa w World Trade Center postawiła pod znakiem zapytania możliwość rozliczania transakcji w dolarach. Tymczasem amerykańskie i europejskie władze monetarne zaapelowały o spokój sugerując możliwość interwencji w obronie dolara. - informuje Maciej Zatorski.
Waluta amerykańska odbiła się od dna a kurs EUR/USD spadł do 90,40 centa. Również cena ropy naftowej, po gwałtownym wzroście powyżej 30 dolarów, ustabilizowała się około 29 dolarów.
Bank centralny Szwajcarii zdecydował się na interwencję na rynku pieniężnym zwiększając podaż franków dla inwestorów. _ Na rynku krajowym klienci korporacyjni wykorzystali zamieszanie do sprzedaży walut - w pierwszych godzinach sesji kurs USD/PLN spadł do 4,2400/2500 a euro staniało 3,8300/8400._ - podaje Zatorski Obroty na rynku międzybankowym pozostały niewielkie a aktywność graczy zagranicznych ograniczona do nielicznych transakcji za pośrednictwem elektronicznego systemu zleceń - większość banków unika transakcji w związku ze wspomnianymi kłopotami rozliczeniowymi.__(artn)