PolskaTragedia w Tatrach. Turyści zobaczyli spadające ciało

Tragedia w Tatrach. Turyści zobaczyli spadające ciało

Ratownicy TOPR w sobotę wieczorem przetransportowali do Zakopanego ciało 31-letniego turysty z Rosji, który wspinając się w rejonie Koziej Przełęczy w Tatrach spadł w przepaść i zginął na miejscu. To trzeci śmiertelny wypadek w Tatrach w przeciągu dwóch tygodni.

Tragedia w Tatrach. Turyści zobaczyli spadające ciało
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Momot

09.06.2012 | aktual.: 09.06.2012 22:10

Kozia Przełęcz to fragment Orlej Perci, najtrudniejszego i najniebezpieczniejszego szlaku w polskiej części Tatr. Jak powiedział rzecznik zakopiańskiej policji Kazimierz Pietruch, Rosjanin wspinał się po Tatrach samotnie.

O wypadku ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego powiadomili przypadkowi turyści znajdujący się na szlaku poniżej, którzy widzieli jedynie spadające ciało. Zgłoszenie dotarło do centrali TOPR tuż po gwałtownym załamaniu pogody i ulewnym deszczu, który przeszedł nad Tatrami. Stąd przypuszczenie, że turysta poślizgnął się.

Andrzej Mikler, dyżurny ratownik TOPR, poinformował, że z powodu fatalnej pogody w akcji nie mógł brać udziału śmigłowiec. Ekipa ratowników wyruszyła więc na pomoc samochodem na Hale Gąsienicową, skąd pieszo udali się na miejsce wypadku. To zajęło im kilka godzin. Gdy doszli na miejsce, okazało się, że turysta nie żyje.

W minionym tygodniu w rejonie Orlej Perci zginęły dwie osoby: 47-latek z Warszawy i 54-letnia turystka ze Szczecina. Przyczyną obydwu wypadków było poślizgnięcie na płacie zmrożonego śniegu i upadek z dużej wysokości.

W Tatrach od wczoraj z przerwami pada deszcz lokalnie bardzo intensywnie. Szlaki turystyczne w wielu miejscach są mokre i śliskie, a w terenie wysokogórskim w wielu miejscach zalega śnieg.

TOPR apeluje do turystów o rozsądek i rozwagę podczas wypraw w wyższe partie Tatr. W górach jest ok. 10 stopni Celsjusza i pada deszcz. Widoczność jest słaba. W niedzielę pogoda ma być jeszcze gorsza, więc lepiej nie zapuszczać się w tych dniach powyżej schronisk.

Orla Perć - jeden z najtrudniejszych i najniebezpieczniejszych szlaków w Tatrach - rozciąga się na głównej grani Tatr Wysokich pomiędzy Przełęczą Krzyżne i Zawratem. Na Orlej Perci dochodzi do największej liczby śmiertelnych wypadków. Ze statystyk TOPR wynika, że od początku powstania tego szlaku w 1906 roku, zginęło na nim już ponad 100 osób.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (320)