Tragedia w Pułtusku. Ciała ofiar bez obrażeń zewnętrznych. Nowe informacje

W sobotę nad ranem ujawniono ciało małej dziewczynki w rzece Narew niedaleko Pułtuska. 5 kilometrów dalej wyłowiono także ciało kobiety. Monika Kosińska-Kaim z Prokuratury Rejonowej w Pułtusku w rozmowie z WP przekazała, że na ciałach ofiar nie ujawniono żadnych zewnętrznych obrażeń.

Tragedia w Pułtusku
Tragedia w Pułtusku
Źródło zdjęć: © Twitter Błażej Makarewicz
Sylwia Bagińska

02.10.2021 12:48

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W rozmowie z Wirtualną Polską zastępca prokuratora rejonowego z Prokuratury Rejonowej w Pułtusku Monika Kosińska-Kaim przekazała, że służby nie ustaliły jeszcze tożsamości ofiar. - Ani dziewczynka, ani kobieta nie miały przy sobie żadnych dokumentów - przekazała prokurator.

Z najnowszych ustaleń wynika jednak, że ofiary to 39-letnia kobieta i jej 6-letnia córka z powiatu pułtuskiego.

Według ustaleń służb ciała ofiar przebywały w wodzie od godzin późnowieczornych. Oznacza to, że do tej tragedii doszło w piątek późnym wieczorem.

Monika Kosińska-Kaim dodała, że ciało dziewczynki zostało ujawnione w miejscowości Kacice (powiat pułtuski) około 6 rano.

Sekcje zwłok dziecka i kobiety mają się odbyć w najbliższy poniedziałek.

Zobacz też: Duchowny ostro o Jędraszewskim. Padły mocne słowa

Tragedia w Pułtusku. Nowe informacje

Ciało 39-letniej kobiety zostało odnalezione ok. godziny 10 w miejscowości Strzyże (powiat pułtuski). Odległość między tymi dwoma miejscowościami to około 5 km.

Zastępca Prokuratura Rejonowego dodała, że tamtejsza komenda nie odnotowała zaginięcia dziecka oraz matki. - Oględziny, które przeprowadził prokurator na miejscu zdarzenia, nie ujawniły żadnych zewnętrznych obrażeń. Czynności trwają - dodała w rozmowie z WP Monika Kosińska-Kaim.

Na pytanie, czy wykluczona została hipoteza rozszerzonego samobójstwa, prokurator odpowiedziała, że nie. Jednak jak zaznaczyła, na tym etapie jest za wcześnie, aby kategorycznie to wykluczyć lub potwierdzić. - Jest to jedna z hipotez brana pod uwagę - wyjaśniła Kosińska-Kaim.

Z nieoficjalnych informacji, do których dotarł portal pultusk24.pl wynika, że zwłoki dziewczynki prawdopodobnie wyłowił wędkarz, który natychmiast zawiadomił policję i okolicznych ochotników OSP.

Natomiast z informacji dziennikarza Radia ZET Błażeja Makarewicza wynika, że oba utonięcia mają ze sobą związek.

Źródło: Wiadomości WP, pultusk24.pl, radiozet.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
pułtuskutonięciepolicja
Komentarze (265)