Tragedia podczas meczu francuskiej ekstraklasy. 29 osób zostało rannych
Co najmniej 29 osób odniosło rany podczas sobotniego meczu o mistrzostwo Francji na stadionie de la Licorne w Amiens, gdy pod naporem kibiców pękły barierki w jednym z sektorów - poinformował prefekt Departamentu Sommy, Philippe De Mester.
Pięciu kibiców odniosło ciężkie rany. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, ale stan jest poważny - zapewnił De Mester.
Wśród hospitalizowanych w szpitalu uniwersyteckim w Amiens, które jest rodzinnym miastem prezydenta Francji Emmanuela Macrona, znajduje się też trzech nastolatków: siedemnasto-, szesnasto- i czternastolatek - poinformował agencję AFP neurolog, dr med. Pierre Krystkowiak. - Po raz pierwszy zetknąłem się z taką sytuacją - wskazał Krystkowiak, stojący na czele komisji medycznej zajmującej się tym wypadkiem. Ranni doznawali najczęściej urazów głowy, klatki piersiowej i brzucha.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Ustaleniem przyczyn "nieumyślnego spowodowania ran i uszkodzeń ciała" zajmuje się też prokuratora. Jak zapewnił prokurator Alexandre de Bosschere, chodzi o sprawdzenie, "dlaczego barierki nie wytrzymały i pękły".
Do tragicznego zdarzenia doszło w 16-tej minucie meczu o mistrzostwo Francji rozgrywanego między Lille OSC (Lille Olympique Sporting Club) i Amiens SC, grającym od sezonu 2017/2018 w pierwszej lidze.
Pod naporem grupy kibiców na jednej z bocznych trybun stadionu de la Licorne (Jednorożca) doszło nagle do przełamania barierek. Większość uczestników wypadku upadła na murawę. Część z nich została stratowana przez spadających na nich z wysokości współkibiców - relacjonuje agencja AFP.
Sędzia Thomas Leonard przerwał mecz natychmiast po tym wypadku - pisze AFP.