Tragedia pod Toruniem. Wypadek trzech aut na S10
We wtorek rano doszło do wypadku na drugim kilometrze trasy S10 pod Toruniem. W zdarzeniu udział brały trzy auta. Niestety funkcjonariuszom nie udało się uratować dwóch osób.
Do tragicznego wypadku na S10 pod Toruniem doszło tuż po godzinie 8 rano. - W wypadku wzięły udział trzy pojazdy: lexus, toyota i nissan. Niestety dwie osoby poniosły śmierć. Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności tego tragicznego zdarzenia – mówił w rozmowie z Gazetą Pomorską mł. asp. Wojciech Chrostowski z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Z informacji Dzień Dobry Toruń wynika, że w wypadku udział brały cztery osoby. Śmierć poniosła kobieta i mężczyzna. Jedna osoba trafiła do szpitala. Czwartemu uczestnikowi zdarzenia nic się nie stało.
Droga S10 pod Toruniem jest całkowicie zablokowana. Na miejscu pracują funkcjonariusze policji i straży pożarnej. Utrudnienia mogą potrwać kilka godzin.
Tragedia pod Toruniem i w Świdniku
Wypadek na S10 to nie jedyne tragiczne zdarzenie na drodze, które miało miejsce we wtorek rano.
Około godziny 6 w Świdniku zderzyły się dwa busy. Śmierć na miejscu poniosła jedna osoba. Siedem kolejnych trafiło do szpitala. W miejscu wypadku trwają utrudnienia, które mogą zakończyć się dopiero około południa.
"Czajka" i falstart "Nowej Solidarności". Marcin Kierwiński o tzw. liczniku ścieków