Wjechał BMW w ludzi. Wielu rannych. Jest decyzja prokuratury
Podczas Moto Show Poland w Krośnie w niedzielę doszło do dramatycznego wypadku, w którym samochód wyścigowy wjechał w tłum. W środę kierowca i organizator usłyszeli zarzuty.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie i kiedy doszło do wypadku? Wypadek miał miejsce w niedzielę około godziny 12.30 na lotnisku w Krośnie podczas Moto Show Poland, będącego częścią King of Poland Drag Race Cup.
- Ile osób ucierpiało? W wyniku zdarzenia poszkodowanych zostało 17 osób obserwujących wyścig. 14 trafiło do szpitala, w tym kilkuletnie dziecko.
- Jakie zarzuty usłyszeli podejrzani? Kierowca bmw i organizator wyścigu zostali oskarżeni o sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób oraz nieumyślne spowodowanie obrażeń ciała.
Jak doszło do wypadku podczas Moto Show Poland?
Podczas wyścigu na lotnisku w Krośnie, kierowca zielonego bmw stracił panowanie nad pojazdem, co doprowadziło do wjechania w tłum ludzi. Na nagraniu z wydarzenia widać, jak samochód skręca nagle w prawo, wjeżdżając w stanowiska widzów. W wyniku tego incydentu 17 osób zostało poszkodowanych, a 14 z nich trafiło do szpitala z poważnymi obrażeniami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Widowiskowa erupcja wulkanu na Hawajach. Potężna eksplozja lawy
Jakie konsekwencje czekają organizatora i kierowcę?
Zastępca prokuratora okręgowego w Krośnie, Monika Kaszubowicz, poinformowała, że kierowca bmw oraz organizator wyścigu usłyszeli zarzuty. "W Prokuraturze Okręgowej w Krośnie przedstawiono kierowcy samochodu marki BMW - Patrykowi Z. oraz organizatorowi wyścigu samochodowego - Michałowi R. zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób oraz nieumyślnego spowodowania obrażeń ciała o różnym stopniu ciężkości u 17 osób" - czytamy w komunikacie.
Jakie środki zapobiegawcze zastosowano wobec podejrzanych?
Michał R., organizator imprezy, odmówił składania wyjaśnień, a sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. Z kolei kierowca bmw, Patryk Z., złożył obszerne wyjaśnienia. Wobec niego zastosowano poręczenie majątkowe w wysokości 100 tys. zł, dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju.
Przeczytaj również: Tragiczne odkrycie w Ustce. Ciało mężczyzny wyłowione z rzeki
Źródło: TVN24