Tragedia na polowaniu. Zginął 11‑letni chłopiec
W drugim dniu polowania na jelenie w stanie Wisconsin w USA doszło do tragedii. Zginął 11-letni chłopiec. Został postrzelony przez myśliwego, który chciał rozładować broń.
23.11.2022 08:42
Polowanie na jelenie w Wisconsin to wielkie wydarzenie dla myśliwych w tym stanie. Trwa 9 dni i wziąć może w nim udział każdy, kto wykupi stosowną licencję. W ubiegłym roku wzięło w nim udział ponad pół miliona osób, dorosłych i dzieci, które są w stanie utrzymać broń.
W polowaniu w hrabstwie Green Lake w ostatnią niedzielę brał udział 11-letni chłopiec z małego miasteczka Berlin. Niestety, skończyło się ono dla niego tragicznie. Został śmiertelnie postrzelony przez swojego towarzysza - 41-letniego mężczyznę.
Chciał rozładować broń
Do tragedii doszło prawdopodobnie po zakończeniu polowania, gdy 41-latek na tylnym siedzeniu auta próbował rozładować broń. Wystrzelony przypadkowo pocisk trafił w klatkę piersiową przechodzącego obok chłopca.
11-latka przewieziono do szpitala. Niestety, nie udało się go uratować.
Nie wiadomo, kim mężczyzna był dla chłopca. Polowanie odbywało się jednak na ziemi dzierżawionej przez rodzinę 11-latka. Możliwe, że był to jego krewny.
Co roku podczas sezonu polowań na jelenie w Wisconsin dochodzi do wielu wypadków, w tym śmiertelnych. W pierwszy weekend postrzelonych zostało łącznie sześć osób.
Przeczytaj także:
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
Źródło: nbc15.com, foxnews.com