Tragedia na Mazurach. W pierwszy dzień zimowych ferii 12‑latek wpadł pod koła ciężarówki

W miejscowości Dzikowina na Warmii i Mazurach doszło do wypadku. Zaledwie 12-letni chłopiec wpadł pod koła ciężarówki i zginął na miejscu. Policja i prokurator wyjaśniają okoliczności wypadku, natomiast okoliczni mieszkańcy są zdruzgotani tragicznym początkiem ferii.

Tragedia w miejscowości Dzikowina. 12-latek zginął pod kołami ciężarówki.
Fot. OSP Korsze
Tragedia w miejscowości Dzikowina. 12-latek zginął pod kołami ciężarówki. Fot. OSP Korsze

Do tego tragicznego w skutkach wypadku doszło w poniedziałek 24 stycznia w miejscowości Dzikowina na Mazurach. Chwilę po godzinie 13 na drodze wojewódzkiej nr 592, na trasie Kętrzyn-Bartoszyce, doszło do śmiertelnego potrącenia 12-letniego chłopca. Wedle wstępnych ustaleń, chłopiec najprawdopodobniej wbiegł na jezdnię.

Dla uczniów z województwa warmińsko-mazurskiego poniedziałek był pierwszym dniem ferii zimowych.

Tragedia w miejscowości Dzikowina. 12-latek zginął pod kołami ciężarówki

"Jesteśmy w miejscowości Dzikowina. Na trasie Kętrzyn- Bartoszyce doszło do śmiertelnego potrącenia młodej osoby. Droga całkowicie zablokowana. Objazd przez Korsze i Reszel" - poinformowali Strażacy z OSP Korsze w mediach społecznościowych.

Jak dodała Ewelina Piaścik, oficer prasowa kętrzyńskiej policji, chłopiec wpadł pod ciężarówkę na wysokości przystanku autobusowego. Najprawdopodobniej 12-latek wbiegł na jezdnię wprost pod auto. Dziecko zginęło na miejscu.

Ze wstępnych informacji wynika, że kierowca ciężarówki był trzeźwy. Na miejscu wypadku pracowali policjanci i prokurator, wyjaśniając okoliczności tragicznego wypadku.

Źródło: Facebook/PAP

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (93)