Tradycyjne sklepy zaczynają ustępować internetowym
Handel elektroniczny zaczyna wpływać na
częstotliwość robienia zakupów w sklepach tradycyjnych, a szansę na
powodzenie sprzedaży elektronicznej mają przede wszystkim tradycyjne, duże
sieci detaliczne - wynika z opublikowanych badań Ernst & Young.
12.04.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Sklepy tradycyjne zaczęły tracić klientów na rzecz sklepów internetowych - powiedział w czwartek Michał Bednarz z Ernst & Young.
Według badania 55% internautów przyznało, że wskutek zakupów w sklepach internetowych rzadziej odwiedza sklepy tradycyjne. Tylko 38% badanych stwierdziło, że zakupy elektroniczne nie mają wpływu na robienie przez nich zakupów w sklepach "rzeczywistych".
Sklepy, które chcą utrzymać obecny poziom sprzedaży, muszą uruchomić ten nowy, internetowy kanał dystrybucji - powiedział Bednarz.
Z badania wynika, że szansę na powodzenie elektronicznej sprzedaży mają przede wszystkim tradycyjne, duże sieci detaliczne, które oferują markowe, znane produkty.
Znana marka daje dużą przewagę. W ciągu kilku lat firmy markowe mogą pozostawić konkurencję w tyle - uważa Bednarz. Konsumenci wolą odwiedzić serwisy z markami, które znają i którym ufają - dodał.
Zdaniem klientów sklepy internetowe są atrakcyjne, ponieważ oferują szeroki asortyment, atrakcyjne ceny, a sam sposób zakupu jest wygodny.
Rola Internetu jako kanału dystrybucji będzie wzrastać. Według Ernst & Young, w 2005 r. za jego pośrednictwem będzie sprzedawane około 10-12% odzieży i zabawek oraz 20-25% książek, kaset czy sprzętu elektronicznego. (jd)