Tona gruzu runęła na ratownika. Wstrząsające nagranie
W Turcji liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi przekroczyła 21 tys. Na obszarze dotkniętym kataklizmem pracuje blisko 6,5 tys. ratowników z 56 krajów. O tym, jak niebezpieczna jest akcja poszukiwawcza, świadczy nagranie opublikowane przez tureckie media. Jeden z ratowników został przysypany tonami gruzu.
Do zdarzenia doszło w sobotę w mieście Kirikhan w prowincji Hatay w Turcji. Na miejscu pracował turecki zespół ratunkowy ADAK, który przeczesywał zgliszcza lokalnego domu nauczyciela.
Oficer zespołu ratunkowego pod gruzami
Na nagraniu widać ośmiu ratowników, którzy ręcznie odrzucają kawałki betonu. W pewnym momencie słychać krzyk, a ze szczytu budynku spadają tony gruzu, które przysypały oficera zespołu ratunkowego Batuhana Tügena.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kataklizm w Turcji. "To pokazuje, jak poważna jest sytuacja"
"Znajdujący się pod gruzami ratownik został w krótkim czasie uratowany przez kolegów z zespołu. Okazało się, że Batuhan Tügen jest zdrowy i kontynuuje akcję ratunkową" - podał portal gazeteduvar.com.tr.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
W Turcji liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi, które w poniedziałek nawiedziło turecko-syryjskie pograniczne, wzrosła do 21 043 - poinformował w sobotę turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan, który przebywał na terenach dotkniętych kataklizmem.
Erdogan zapowiedział też, że jego rząd podejmie działania przeciwko osobom zamieszanym w grabieże i inne przestępstwa w regionie dotkniętym niszczycielskim trzęsieniem.
Najgorszy od 100 lat kataklizm
Turecki prezydent podkreślił, że setki tysięcy budynków w południowej Turcji nie nadają się do zamieszkania. W związku z tym władze podejmą w ciągu kilku tygodni kroki w celu rozpoczęcia odbudowy zniszczonych miast.
Przebywający w Turcji podsekretarz generalny ONZ ds. humanitarnych Martin Griffiths określił poniedziałkowe trzęsienie ziemi jako najgorszy od 100 lat tego typu kataklizm w tym regionie. Wyraził też nadzieję, że pomoc humanitarna dla Syrii trafi zarówno na obszary rządowe, jak i te, które są kontrolowane przez rebeliantów, ale szczegóły tej kwestii "jeszcze nie są jasne".
Według agencji AFP w Syrii zginęły 3553 osoby.
źródło: PAP / Haber / Gazeteduvar