Tomasz Stańko na koncercie finałowym Jazz Jamboree 2001
Tomasz Stańko podczas niedzielnego koncertu (PAP)
Tomasz Stańko, wybitny polski trębacz, rozpoczął występem ze swoim zespołem w niedzielę wieczorem finałowy koncert tegorocznego 43. festiwalu Jazz Jamboree w warszawskiej Sali Kongresowej.
28.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak mówił otwierając koncert szef Jazz Jamboree Mariusz Adamiak festiwalowa niedziela to dzień akustyczny i to w najlepszym wydaniu. W programie wieczoru znalazły się również występy brytyjskiego basisty Dave'a Hollanda z zespołem i pochodzącego z Dominikany, mieszkającego w Nowym Jorku pianisty Michela Camilo.
Styl Tomasza Stańki bywa określany jako "filmowy". W latach 60. trębacz współpracował z Krzysztofem Komedą. Zetknął się także z takimi awangardowymi muzykami jazzowymi, jak Edward Vesala, Cecil Taylor, Gary Peacock.
Jego płyta "From The Green Hill" otrzymała Fryderyka '99 jako Jazzowy Album Roku, a sam Stańko został uhonorowany statuetką jako Jazzowy Muzyk Roku. W 1997 roku otrzymał tytuł Muzyk Roku pisma "Jazz Forum", a jego album "Litania" nagrodzono tytułem Płyty Roku. Otrzymał także kilka nagród za kompozycje filmowe, m.in. za muzykę do "Pożegnania z Marią" Filipa Zylbera na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Basista Dave Holland nagrywał z Milesem Davisem, zakładał grupę Circle z Chickiem Coreą, współpracował z Anthonym Braxtonem i Samem Riversem, grał w triu Gateway z Johnem Ambercrombiem i Jackiem DeJohnette'em. Jest określany jako najbardziej utalentowany kompozytor czystego jazzu wśród basistów - po Charlesie Mingusie. Nagrał ostatnio płyty "Not For Nothin'" (2001), "Prime Directive" (2000) i "Points Of View" (1998) - ze swoim kwintetem.
Pianista Michel Camilo wykorzystuje w swojej twórczości elementy muzyki latynoskiej i karaibskiej. Na początku lat 80. grał u boku Paquita D'Rivery. Jego najnowsze płyty to: "Spain" (2000) - nagrana z Tomatito, gitarzystą tzw. nuevo flamenco, oraz "Thru My Eyes" (1996), na której wystąpili m.in. basista John Patitucci, perkusista Cliff Almond oraz gitarzysta i basista Anthony Jackson i pekusista Horacio El Negro Hernandez.
W ramach tegorocznego Jazz Jamboree, trwającego od piątku, wystąpili: jazzmani z Norwegii - trębacz Nils Peter Molvaer i gitarzysta Eivind Aarset, austriacki duet braci Muthspielów, gwiazda bluesa - gitarzysta, klawiszowiec i wokalista Lucky Peterson oraz dama wokalistyki jazzowej Abbey Lincoln.
Każdy wieczór rozpoczynał się prezentacją jazzu w polskim wykonaniu. Jako pierwsza wystąpiła w piątek grupa Alchemik. W sobotę można było usłyszeć piosenki Duke'a Ellingtona w opracowaniu Wojciecha Młynarskiego i Zbigniewa Jaremki, w interpretacji m.in. Ewy Bem, Ewy Urygi, Doroty Miśkiewicz i Wojciecha Młynarskiego, z towarzyszeniem m.in. Andrzeja Jagodzińskiego.
Imprezy towarzyszące Jazz Jamboree odbywały się w klubach Jazzgot i Desant, Mazowieckim Centrum Kultury oraz MOK-u w Legionowie. Osobny cykl koncertowy, Polskie Jamboree, trwający od poniedziałku, 22 października, do niedzieli w klubach Tygmont, Remont i Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Agnieszki Osieckiej, przygotowało Polskie Stowarzyszenie Jazzowe.
Jazz Jamboree było w tym roku po raz pierwszy organizowane przez Mariusza Adamiaka - szefa innego dużego festiwalu, Warsaw Summer Jazz Days, odbywającego się w czerwcu. (aka)(mk)