PolskaTomasz Stańko na koncercie finałowym Jazz Jamboree 2001

Tomasz Stańko na koncercie finałowym Jazz Jamboree 2001

Tomasz Stańko podczas niedzielnego koncertu (PAP)
Tomasz Stańko, wybitny polski trębacz, rozpoczął występem ze swoim zespołem w niedzielę wieczorem finałowy koncert tegorocznego 43. festiwalu Jazz Jamboree w warszawskiej Sali Kongresowej.

Jak mówił otwierając koncert szef Jazz Jamboree Mariusz Adamiak festiwalowa niedziela to dzień akustyczny i to w najlepszym wydaniu. W programie wieczoru znalazły się również występy brytyjskiego basisty Dave'a Hollanda z zespołem i pochodzącego z Dominikany, mieszkającego w Nowym Jorku pianisty Michela Camilo.

Styl Tomasza Stańki bywa określany jako "filmowy". W latach 60. trębacz współpracował z Krzysztofem Komedą. Zetknął się także z takimi awangardowymi muzykami jazzowymi, jak Edward Vesala, Cecil Taylor, Gary Peacock.

Jego płyta "From The Green Hill" otrzymała Fryderyka '99 jako Jazzowy Album Roku, a sam Stańko został uhonorowany statuetką jako Jazzowy Muzyk Roku. W 1997 roku otrzymał tytuł Muzyk Roku pisma "Jazz Forum", a jego album "Litania" nagrodzono tytułem Płyty Roku. Otrzymał także kilka nagród za kompozycje filmowe, m.in. za muzykę do "Pożegnania z Marią" Filipa Zylbera na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

Basista Dave Holland nagrywał z Milesem Davisem, zakładał grupę Circle z Chickiem Coreą, współpracował z Anthonym Braxtonem i Samem Riversem, grał w triu Gateway z Johnem Ambercrombiem i Jackiem DeJohnette'em. Jest określany jako najbardziej utalentowany kompozytor czystego jazzu wśród basistów - po Charlesie Mingusie. Nagrał ostatnio płyty "Not For Nothin'" (2001), "Prime Directive" (2000) i "Points Of View" (1998) - ze swoim kwintetem.

Pianista Michel Camilo wykorzystuje w swojej twórczości elementy muzyki latynoskiej i karaibskiej. Na początku lat 80. grał u boku Paquita D'Rivery. Jego najnowsze płyty to: "Spain" (2000) - nagrana z Tomatito, gitarzystą tzw. nuevo flamenco, oraz "Thru My Eyes" (1996), na której wystąpili m.in. basista John Patitucci, perkusista Cliff Almond oraz gitarzysta i basista Anthony Jackson i pekusista Horacio El Negro Hernandez.

W ramach tegorocznego Jazz Jamboree, trwającego od piątku, wystąpili: jazzmani z Norwegii - trębacz Nils Peter Molvaer i gitarzysta Eivind Aarset, austriacki duet braci Muthspielów, gwiazda bluesa - gitarzysta, klawiszowiec i wokalista Lucky Peterson oraz dama wokalistyki jazzowej Abbey Lincoln.

Każdy wieczór rozpoczynał się prezentacją jazzu w polskim wykonaniu. Jako pierwsza wystąpiła w piątek grupa Alchemik. W sobotę można było usłyszeć piosenki Duke'a Ellingtona w opracowaniu Wojciecha Młynarskiego i Zbigniewa Jaremki, w interpretacji m.in. Ewy Bem, Ewy Urygi, Doroty Miśkiewicz i Wojciecha Młynarskiego, z towarzyszeniem m.in. Andrzeja Jagodzińskiego.

Imprezy towarzyszące Jazz Jamboree odbywały się w klubach Jazzgot i Desant, Mazowieckim Centrum Kultury oraz MOK-u w Legionowie. Osobny cykl koncertowy, Polskie Jamboree, trwający od poniedziałku, 22 października, do niedzieli w klubach Tygmont, Remont i Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Agnieszki Osieckiej, przygotowało Polskie Stowarzyszenie Jazzowe.

Jazz Jamboree było w tym roku po raz pierwszy organizowane przez Mariusza Adamiaka - szefa innego dużego festiwalu, Warsaw Summer Jazz Days, odbywającego się w czerwcu. (aka)(mk)

jazzjamboreewarszawa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)