PolskaTomasz Siemoniak: decyzja prezydenta ws. wysłania żołnierzy do walki z IS związana z wizytą Obamy na szczycie NATO w Warszawie

Tomasz Siemoniak: decyzja prezydenta ws. wysłania żołnierzy do walki z IS związana z wizytą Obamy na szczycie NATO w Warszawie

- Od jesieni 2014 roku, gdy sformowała się koalicja walcząca z IS, opcja takiej misji była. My takiej decyzji nie podjęliśmy, uznając, że jesteśmy w Afganistanie i Kosowie od lat i że nie ma przesłanek do tego, aby angażować nasze wojsko w kolejną misję. Tym bardziej, że nie jest to misja NATO, niesie ze sobą rozmaite ryzyka - mówił w #dziejesienazywo Tomasz Siemoniak. Były minister obrony stwierdził, że decyzja prezydenta o wysłaniu dwóch kontyngentów wojskowych do wsparcia koalicji walczącej przeciwko Państwu Islamskiemu celowo została podjęta przed szczytem NATO.

Zdaniem Siemoniaka termin decyzji o przystąpieniu polskich żołnierzy do międzynarodowej koalicji przeciwko IS, może mieć związek z tym, żeby prezydent Obama podczas lipcowego szczytu NATO "przychylniej spojrzał na to, co PiS robi w Polsce". - Nic nie tłumaczy pośpiechu i nagłaśniania tego przed lipcem - podkreślał.

- Może to jest handel: nasz udział w Syrii za obecność NATO-wskiego kontyngentu w Polsce? - pytał prowadzący #dziejesienazywo Jacek Żakowski. Były szef MON tłumaczył, że NATO tak nie działa, a Polska należy do najwierniejszych sojuszników.

Według Siemoniaka, "naiwnie politycy PiS przypuszczają, że tego typu gesty zmienią cokolwiek w tym, co Obama będzie chciał powiedzieć podczas pobytu w Warszawie".

- Krytyczne spojrzenie na rząd PiS w Waszyngtonie jest bardzo silne. Wystarczy rozmawiać z przedstawicielami think-tanków, tamtejszymi politykami, śledzić tamtejszą prasę, żeby się o tym przekonać. Bardzo mi się nie podoba, że żołnierzy wojska polskiego traktuje się instrumentalnie, żeby osiągnąć doraźny cel polityczny - zaznaczył.

Były szef resortu obrony dodał, że decyzja o wysłaniu polskich żołnierzy na misję przeciwko IS "to nie posunięcie pionka na szachownicy, ale bardzo poważna sprawa".

- Wypowiedzi polityków PiS, którzy twierdzą: "to nic takiego, misja szkoleniowa", a z drugiej strony Joachim Brudziński mówiący: "trzeba zabijać islamistów", tworzą bardzo zły klimat - ocenił.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (79)