Tomasz Grodzki o "leku na całe zło" w polskim sądownictwie
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki cieszy się, że Andrzej Duda spotka się z przedstawicielami klubów poselskich ws. reformy sądownictwa. Jest jednak sceptyczny co do możliwości zawetowania ustaw PiS przez prezydenta.
- Mam nadzieję, że kluby namówią pana prezydenta do zawetowania tej groźnej ustawy, zwanej kagańcową. Jeżeli ma zamiar ją podpisać, to próby przekonania klubów są bez sensu. Dobrze jednak, że jest dialog i pan prezydent zaczął zapraszać ludzi z opozycji. Efektów nie widać, ale może jeszcze przyjdą - oświadczył na antenie TVN24.
Grodzki odniósł się także do kompromisu, który w sprawie reformy wymiaru sprawiedliwości zaproponował minister Zbigniew Ziobro. Jak tłumaczył, chodzi o przeniesienie do polskiego sądownictwa rozwiązań z Niemiec. - Kompromis Ziobry to żaden kompromis. Eksperci z Francji czy Niemiec mówili, jak to jest naprawdę. Traktuję go w kategoriach żartu - skwitował tę propozycję marszałek Senatu.
Tomasz Grodzki twierdzi, że istnieje rozwiązanie patowej sytuacji. - W Senacie trwa procedowanie nowej ustawy o KRS - to byłby "lek na całe zło", jak głosi piosenka - przekonywał.
Marszałek Senatu odniósł się także do wizyty wiceszefowej Komisji Europejskiej Very Jourovej w Polsce. Jak twierdzi Grodzki, sprawą praworządności w naszym kraju zajmie się specjalna komisja. - Pani Jourova poinformowała nas, że z każdego kraju będzie jeden przedstawiciel. Raport tego zespołu eksperckiego będzie brany bardzo poważnie pod uwagę jeśli chodzi o wypłatę funduszy. Naszego przedstawiciela oddelegują rządzący. Apeluję do nich, by wznieśli się ponad podziały polityczne i wybrali obiektywnego fachowca - powiedział.
Źródło: TVN24
Zobacz też: Przypięli tweeta z Andrzejem Dudą. Siemoniak tłumaczy tę decyzję
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl