Świat"To strefa wojny, nie park rozrywki" - koniec hamburgerów

"To strefa wojny, nie park rozrywki" - koniec hamburgerów

Dowódca wojsk USA w Afganistanie, generał Stanley McChrystal, wydał rozkaz zamknięcia większości barów serwujących hot dogi, hamburgery i pizzę w okolicach baz amerykańskich.
- To jest strefa wojenna, nie park rozrywki - uzasadnił generał zakaz wydany ze względów bezpieczeństwa.

"To strefa wojny, nie park rozrywki" - koniec hamburgerów
Źródło zdjęć: © AFP

26.03.2010 | aktual.: 26.03.2010 20:32

Bazy w Kandaharze i Bagram obrosły z czasem barami i restauracyjkami w amerykańskim stylu i stały się charakterystyczne dla okolic baz wojskowych USA - pisze włoski dziennik "La Stampa".

Prowadzone przez Afgańczyków lokale cieszyły się wielkim powodzeniem wśród amerykańskiego personelu wojskowego. Podobnie jak Military Car Sales, czyli lokale typu drive in, w których żołnierze jadący na patrol, lub z patrolu zaopatrywali się w hamburgery i coca-colę bez wychodzenia z samochodu.

Według brytyjskiego "Guardiana" rozkaz generała McChrystala prawdopodobnie niezbyt spodoba się żołnierzom.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)