Brutalnie napadł na 12-latkę przed szkołą. Jego żona ujawnia

Ciężko raniona 12-letnia Zosia wciąż walczy o życie w szpitalu. Dziewczynka była przypadkową ofiarą napaści. Arkadiusz D. trafił na trzy miesiące do aresztu. Jest badany przez psychiatrów. - To dziecko śni mi się po nocach, rozpamiętuję to cały czas, gdy patrzę z okna na tę szkołę, nie mogę powstrzymać łez – mówi jego żona. Ujawnia nowe informacje.

Do dramatycznego ataku doszło 5 maja ok. g. 13.00, gdy 12-letnia Zosia wychodziła ze szkoły Bielsku-BiałejDo dramatycznego ataku doszło 5 maja ok. g. 13.00, gdy 12-letnia Zosia wychodziła ze szkoły Bielsku-Białej (woj. śląskie). Wtedy Arkadiusz D. zadał dziewczynce kilka ciosów nożem. Fot.
Źródło zdjęć: © Policja.pl
Maciej Szefer

Do makabrycznego ataku doszło 5 maja około godziny 13.00. 12-letnia Zosia wychodziła ze Szkoły Podstawowej nr 22 w Bielsku-Białej. 41-letni Arkadiusz D. napadł na nią przed wejściem do budynku, zadał dziewczynce kilka ciosów nożem. Tylko dzięki szybkiemu przewiezieniu do szpitala i błyskawicznej interwencji lekarzy udało się ocalić życie dziewczynki.

12-latka z obrażeniami zagrażającymi jej życiu trafiła najpierw do szpitala pediatrycznego w Bielsku-Białej, a późnym popołudniem przetransportowano ją śmigłowcem do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka.

- Po wstępnym zabezpieczeniu dziecka i ustabilizowaniu czynności życiowych na oddziale ratunkowym zostało ono przekazane na blok operacyjny, gdzie przeszło kilkugodzinną operację, w czasie której udało nam się wszystkie obrażenia, które wystąpiły u dziewczynki zaopatrzyć – mówił w piątek dziennikarzom dr Andrzej Bulandra – koordynator Centrum Urazowego dla Dzieci GCZD. Szpital nie ujawnia ile było ran. Wiadomo, że były to liczne rany kłute i że poważnym uszkodzeniom uległy też organy wewnętrzne.

"Widziałam, że jest chory. Pilnowałam, by brał leki"

Dziennikarze "Faktu" dotarli do żony nożownika. Ewa D. przeprasza za męża i sama próbuje zrozumieć, co nim kierowało. - Myślałam, że dobrze go znam. Poznaliśmy się w pracy. On był ochroniarzem od 7 lat w firmie produkującej papier ścierny, ja nie tak dawno zatrudniłam się jako sprzątaczka. Był kulturalny, pracodawca był z niego zadowolony. 30 września zeszłego roku wzięliśmy ślub. Od tamtej pory mieszkamy razem, Arek nigdy nie był agresywny - wyjaśnia jego żona. - Wiedziałam, że jest chory, pilnowałam, by zażywał leki - precyzuje.

Kobieta wyjaśnia, że 41-latek nigdy nie wpadał w szał. Tłumaczy, że gdy Arkadiusz D. się denerwował, to uciekał z domu, wychodził na rower lub wspólnie szli na spacer. - Uspokajało go też słuchanie muzyki. Nakładał słuchawki i to działało. Ale w ten czwartek roztrzaskał swoje słuchawki. Do dziś tutaj leżą. Wiem, że tego dnia szczególnie się zdenerwował, bo był w sklepie i nie potrafił blikiem zapłacić. Nie wiem, co się potem w jego głowie zrodziło, że zrobił coś tak potwornego – mówi kobieta w rozmowie z "Faktem". - Z mieszkania zniknął też kilkunastocentymetrowy ceramiczny nóż kuchenny - dodaje.

Zarzuty dla 41-latka

Napastnik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa ze skutkiem w postaci spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. - Podejrzany złożył wyjaśnienia. Przyznał się. Ofiara była osobą nieznaną mu, przypadkową. Motyw jest niewytłumaczalny. Ogólnie rzecz biorąc, ma związek z przebiegiem jego choroby - podała prokurator Agnieszka Michulec. Śledczy wciąż przesłuchują świadków, czekają też na szczegółową opinię biegłych w kwestii poczytalności sprawcy.

Źródło: Fakt/PAP/WP

Wybrane dla Ciebie
Wszystko się nagrało. Nieudana próba rakietowa Rosjan
Wszystko się nagrało. Nieudana próba rakietowa Rosjan
Masakra w Dżeninie. ONZ reaguje. "Pozasądowa egzekucja"
Masakra w Dżeninie. ONZ reaguje. "Pozasądowa egzekucja"
Witkoff jedzie do Putina. Kreml: pierwsza połowa tygodnia
Witkoff jedzie do Putina. Kreml: pierwsza połowa tygodnia
Prezydent apeluje do Czarzastego. Mowa o "rzetelnej debacie"
Prezydent apeluje do Czarzastego. Mowa o "rzetelnej debacie"
Eksplozje na statkach. Płynęły do Rosji
Eksplozje na statkach. Płynęły do Rosji
Nawrocki wbija Tuskowi szpilkę. "Oddam swoje lajki"
Nawrocki wbija Tuskowi szpilkę. "Oddam swoje lajki"
Sikorski tłumaczy, dlaczego należy wspierać Ukrainę. "Putin nie jest w stanie zagrozić Polsce"
Sikorski tłumaczy, dlaczego należy wspierać Ukrainę. "Putin nie jest w stanie zagrozić Polsce"
Jordania wzywa Rosję. "Pogwałcenie prawa"
Jordania wzywa Rosję. "Pogwałcenie prawa"
Zwrot w strategii. UE rozważa ataki hybrydowe przeciw Rosji
Zwrot w strategii. UE rozważa ataki hybrydowe przeciw Rosji
W taki sposób obchodzą restrykcje. Przekazali już miliard dolarów
W taki sposób obchodzą restrykcje. Przekazali już miliard dolarów
Ciąg dalszy problemów z "kranówką" w Gdyni. Restrykcje utrzymane
Ciąg dalszy problemów z "kranówką" w Gdyni. Restrykcje utrzymane
Tusk pisze o "fatalnej kombinacji". Uderzył w Nawrockiego
Tusk pisze o "fatalnej kombinacji". Uderzył w Nawrockiego