"To nie była debata polityczna. To były pogaduszki"
Paweł Olszewski (PO) uważa, że debata wyborcza z udziałem Donalda Tuska oraz Waldemara Pawlaka była merytoryczna. Tomasz Kalita (SLD) jest zdania, że miała ona formułę "pogaduszek". Adam Hofman z PiS debaty nie obejrzał, bo jak mówi, jest średnio zainteresowany, co premier ma do powiedzenia wicepremierowi.
26.08.2011 | aktual.: 14.09.2011 09:11
- Problemem zasadniczym tej debaty był brak opozycji. Niestety, panowie Jarosław Kaczyński i Grzegorz Napieralski, pomimo publicznych sformułowań odnośnie chęci debatowania zdezerterowali, schowali głowę w piasek - podkreślił Olszewski. Przyznał, że nie była ona tak emocjonująca jak mogłaby być, gdyby pojawili się liderzy partii opozycyjnych.
- To były pogaduszki - tak z kolei do debaty odniósł się rzecznik SLD Tomasz Kalita. Jak podkreślił, to wyraźnie była rozmowa szefa i jego zastępcy, a nie debata liderów dwóch partii. - To nie była debata polityczna. Debaty muszą być przygotowane - uważa Kalita.
Rzecznik klubu PO Paweł Olszewski ocenił debatę między szefem PO premierem Donaldem Tuskiem a prezesem PSL wicepremierem Waldemarem Pawlakiem jako bardzo merytoryczną.
Rzecznik klubu PiS Adam Hofman nie obejrzał debaty. Podkreślił, że jest naprawdę średnio zainteresowany tym, co do powiedzenia ma premier swojemu wicepremierowi.
- To nie jest formuła, która cokolwiek daje. Jeszcze by brakowało, żeby na koniec premier powiedział: "Dobra Waldek, teraz idę haratnąć w gałę" - mówił.