To miejsce przyciągało tłumy - to będzie jego koniec?
W pierwszym kwartale przyszłego roku mają zostać zakończone procedury związane z zabezpieczeniem dorobku Państwowego Instytutu Wydawniczego. W przyszłorocznym budżecie na kontynuację zadań realizowanych przez PIW przeznaczono 1 mln 300 tys. zł.
08.12.2011 | aktual.: 08.12.2011 09:05
Państwowy Instytut Wydawniczy działający od 1946 roku to jedno z najbardziej zasłużonych polskich wydawnictw. Ministerstwo Skarbu, któremu PIW podlega jako przedsiębiorstwo państwowe, mówi o konieczności likwidacji oficyny z powodu jej trudności finansowych. Trwają rozmowy pomiędzy ministerstwem skarbu a ministerstwem kultury na temat przyszłości PIW i zabezpieczenia dorobku tego wydawnictwa.
- Zależy mi na tym, aby prawa do serii i do dorobku PIW-u nie zostały rozproszone. Prawa autorskie, prawo do znaku musi pozostać w gestii państwa - powiedział minister kultury Bogdan Zdrojewski.
Minister potwierdził, że przeznaczono 1 mln 300 tys. zł na kontynuację prac i serii wydawniczych PIW, które są "zaawansowane". - Chcemy je kontynuować, ale drukiem, wydawaniem mogą być zainteresowane inne oficyny - zauważył Zdrojewski.
Jak dodał, ministerstwo kultury podtrzymuje swoją gotowość przejęcia kolekcji i zasobu bibliotecznego PIW. - Jesteśmy jednak sceptyczni ws. tworzenia kolejnej instytucji ministerstwa kultury, która byłaby uprzywilejowanym podmiotem na rynku wydawniczym. Uprzywilejowanym - bo korzystającym z dotacji państwowych - tłumaczył Zdrojewski.
Minister chce doprowadzić do sytuacji, w której jego resort będzie miał "pełną opiekę nad zasobem PIW, będzie wspierać kontynuowanie wydawania serii, które mają charakter niekomercyjny, są niskonakładowe, albo związane z polskim dziedzictwem, twórczością".
- Prawdopodobnie w ciągu kilku, kilkunastu dni spotkam się z dyrektorem PIW-u, aby omówić propozycje, które zostały już wstępnie przedstawione nowemu ministrowi skarbu. Zaraz potem spotkam się z ministrem skarbu, aby rzecz doprowadzić do pomyślnego zakończenia - zapowiedział Zdrojewski.
Jak dodał, ostateczne decyzje powinny zapaść w pierwszym kwartale przyszłego roku, wtedy też powinny być zakończone wszystkie procedury. - Wydaje mi się, że to jest właściwe tempo - uznał Zdrojewski.
Podczas sejmowej debaty w sprawie PIW, która odbyła się 1 grudnia, podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa Zdzisław Gawlik zaznaczył, że niewątpliwie zasłużone wydawnictwo PIW nie potrafi dostosować się do zmieniających się warunków rynkowych.
- Przez ostatnie trzy lata przynosiło straty na działalności podstawowej - w 2009 roku było to prawie 1,5 mln zł, w 2010 - prawie 800 tys. zł strat. Przedsiębiorstwo to charakteryzuje się niską płynnością finansową, właściwie wcale nie ma zdolności do uregulowania bieżących zobowiązań, które stale rosną i obecnie wynoszą ponad 11 mln zł - przypomniał Gawlik.
Gawlik powiedział, że w rozmowach pomiędzy przedstawicielami ministerstwa skarbu i ministerstwa kultury rozpatrywany jest taki wariant postępowania wobec PIW, że po likwidacji wydawnictwa w oparciu o ustawę o przedsiębiorstwach państwowych zostanie utworzony program Kolekcja Państwowego Instytutu Wydawniczego.
- Księgozbiór PIW powinien zostać przekazany do instytucji kultury i instytucji akademickich. Projekt zakłada też zachowanie kawiarenki PIW i przekazanie jej w zarząd instytucji wskazanej przez ministerstwo kultury. Wiemy, jakie zasługi dla polskiej kultury ma PIW i szukamy rozwiązania adekwatnego do sytuacji, w której się znalazło - powiedział Gawlik.