PolitykaTo już koniec PJN?

To już koniec PJN?

Jeszcze w tym tygodniu z klubu Polska Jest Najważniejsza może odejść prawie 1/3 jego członków, z liderami Joanną Kluzik-Rostkowską (48 l.) i Pawłem Poncyljuszem (42 l.) na czele. Już czeka na nich PO. - To jest ten tydzień, w którym do takich rozmów dojdzie - przyznaje szef klubu PO Tomasz Tomczykiewicz (50 l.)

07.06.2011 | aktual.: 07.06.2011 10:23

Kluzik-Rostkowska po wydaniu oświadczenia w niedzielę – zamilkła. Wczoraj głos zabrał z kolei Poncyljusz. Pytany o transfer do Platformy stwierdził: "pożyjemy, zobaczymy". I tak jak wcześniej Kluzik-Rostkowska, przyznał, że ten tydzień będzie decydujący dla przyszłości PJN.

Więcej na temat sytuacji po wyborze na szefa partii Pawła Kowala (36 l.) zdradza, nieobecny na sobotnim kongresie, poseł Jan Filip Libicki (40 l.). Nie wyobraża sobie dogadania się z nowym liderem, bo tak jak Kluzik-Rostkowska jest zwolennikiem budowania "kordonu sanitarnego wokół PiS".

Libicki przyznaje, że propozycji z Platformy nie dostał. Sugeruje też, że bardzo by chciał ją usłyszeć. Razem z nim z PJN odejdzie poseł Jacek Tomczak (38 l.).

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
Posłowie chcą ukryć swoje majątki

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (134)