"To jest odpowiedź na inicjatywę Antoniego Macierewicza"
- Pomysł nowego zespołu badającego katastrofę smoleńską, to odpowiedź na inicjatywę Antoniego Macierewicza - mówi Joachim Brudziński. Poseł PiS tak komentuje w radiowej Jedynce propozycję szefa Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Macieja Laska ws. powołania zespołu, weryfikującego teorie na temat katastrofy.
21.12.2012 | aktual.: 21.12.2012 10:30
Zdaniem Brudzińskiego, pomysł Macieja Laska to reakcja na zapowiedź debaty naukowej organizowanej przez Antoniego Macierewicza, na którą zaproszono premiera. Dyskusja ma odbyć się 5 lutego przeszłego roku i ma dotyczyć katastrofy smoleńskiej.
Joachim Brudziński podkreśla, że taka debata jest niezbędna. Zaznacza, że "prawda nie ma barw partyjnych, to nie jest tak, że jest prawda Laska i prawda Macierewicza". Jednocześnie zaznacza, że chodzi o ustalenie prawdy przy pomocy najlepszych naukowców z polskich i zagranicznych uczelni.
Macierewicz, szef parlamentarnego zespołu badającego przyczyny katastrofy smoleńskiej, zapewniał na konferencji, że debata będzie apolityczna. Tymczasem szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Maciej Lasek chce powołać zespół, który będzie weryfikował rozmaite teorie smoleńskie. - Jesteśmy to winni części społeczeństwa, które już nie wie, gdzie leży prawda - powiedział "Gazecie Wyborczej".
Zespół mógłby się spotkać już w styczniu. W dzienniku czytamy, że gotowość udziału deklaruje połowa członków komisji Millera i że rząd wesprze ten pomysł, o czym zapewnił szef Kancelarii Premiera Tomasz Arabski. Pomysł poparł także w rozmowie z dziennikarzami Jerzy Miller, który przewodniczył komisji do spraw wyjaśnienia przyczyny katastrofy. Uważa on, że potrzebny jest zespół ekspertów, który prostowałby nieprawdziwe informacje na temat tej tragedii.