Ostra ocena Kaczyńskiego ws. ks. Olszewskiego. "Nadużycia"

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zabrał głos po oświadczeniu RPO Marcina Wiącka dot. działań służb wobec byłych urzędniczek resortu sprawiedliwości i ks. Michała Olszewskiego. - To były nadużycia niehumanitarne, nadmierne i bezprawne, czyli łamiące przepisy prawa - mówił lider partii.

Jaroslaw Kaczynski the leader of the right-wing Law and Justice (PiS) party is speaking during the press conference in Warsaw, Poland on December 09, 2024. (Photo by Foto Olimpik/NurPhoto via Getty Images)Jarosław Kaczyński
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

- Mamy do czynienia z nowym wydarzeniem, istotnym - powiedział Kaczyński. Stwierdził, że raport Wiącka jest o tyle istotny, że nazwał go "przyjacielem" obozu władzy.

- To, co zostało stwierdzone w oświadczeniu, było mówione cały czas, że doszło do poważnych nadużyć wobec dwóch pań z Ministerstwa Sprawiedliwości, aresztowanych w moim przekonaniu bezpodstawnie, i wobec księdza Olszewskiego - mówił Kaczyński.

- To były nadużycia, cytując oświadczenie prof. Wiącka, niehumanitarne, nadmierne i bezprawne, czyli łamiące przepisy prawa - ocenił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Romanowski posłem "na emigracji"? Padły mocne słowa

Stwierdził, że takie działania służb są "zgodne z oczekiwaniami władz" i jest na to "wiele innych dowodów". Nawiązał do sprawy byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego, który uciekł na Węgry, gdzie zawnioskował o azyl.

- Świadczy o tym także oświadczenie pana Hołowni, który jakby z góry skazuje pana Romanowskiego, nie czeka na wyrok, nie mówi o domniemaniu niewinności. Bardzo często zresztą na to się nasi przeciwnicy polityczni powoływali, jeżeli chodziło o ich przedstawicieli, którym stawiano jakieś zarzuty - mówił Kaczyński.

Stwierdził, że warunki stawiane przez Romanowskiego - np. przywrócenie Dariusza Barskiego na stanowisko prokuratora krajowego - są "całkowicie rozsądne".

- Pan Romanowski jest gotów natychmiast wrócić do Polski, jeżeli te warunki zostaną spełnione. To są elementarne warunki praworządności w państwie prawa w Polsce i dopóki nie będą spełniane, a nie są w tej chwili spełnione, to to po prostu oznacza, że w Polsce nie mamy do czynienia z państwem prawa, nie ma praworządności - przekonywał Kaczyński.

Zaatakował także Tuska, twierdząc, że według premiera "nie uznaje się prawa", tylko "obowiązuje to, co jest aktualną wolą władzy". - To jest sytuacja całkowicie nie do przyjęcia. To jest sytuacja, która musi być kiedyś podsumowana w odpowiednich postępowaniach karnych, bo inaczej tego załatwić się nie da. Inaczej nie da się także zabezpieczyć Polski przed tym, żeby tego rodzaju sytuacje się powtarzały - powiedział Kaczyński.

Ocenił także, że działania Wiącka to "dowód na jego obiektywizm". - I za to jesteśmy wdzięczni - powiedział. Zaatakował jednocześnie jego poprzednika Adama Bodnara, zarzucając mu "brak siły charakteru" w porównaniu z Wiąckiem.

Raport RPO

W poniedziałek biuro Rzecznika Praw Obywatelskich opublikowało ocenę traktowania ks. Michała Olszewskiego i dwóch urzędniczek MS, zatrzymanych w sprawie dot. nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Cała trójka została pod koniec października zwolniona z aresztu.

"Ustalenia potwierdziły zasadność zarzutu długotrwałego prowadzenia przez funkcjonariuszy ABW czynności procesowych z udziałem ks. Michała O. - nieprzerwanie przez 15 godzin, bez zapewnienia mu w tym czasie możliwości odpoczynku, bez zapewnienia posiłku, przy nieprzerwanym stosowaniu kajdanek, nawet w czasie przebywania w pomieszczeniach bezpiecznych, zapewniających ochronę i pod nadzorem funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego; natężenie opresyjnych warunków uprawnia do stwierdzenia, że w tym zakresie doszło do niehumanitarnego traktowania tymczasowo aresztowanego" - czytamy w komunikacie biura RPO.

Za zasadny uznano też m.in. zarzut nadmiernego stosowania prewencyjnie w Areszcie Śledczym w Warszawie-Służewcu środków przymusu bezpośredniego, tj. nakładania kajdanek przy każdym opuszczaniu celi czy pomieszczenia (np. świetlicy), podczas gdy nie robiono tego w przypadku wszystkich pozostałych aresztowanych. Niepotrzebne miało być też skuwanie nóg księdzu w trakcie konwojowania.

"Stwierdzono naruszenie prawa do niekrępującego korzystania z urządzeń sanitarnych w celi mieszkalnej" - wskazano w raporcie RPO. Chodzi o umieszczenie księdza w celi, w której kącik sanitarny nie był odpowiednio osłonięty i każdy, kto wchodził do celi, mógł go zobaczyć.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Inwazja na Tajwan? "Xi Jinping jest świadomy konsekwencji"
Inwazja na Tajwan? "Xi Jinping jest świadomy konsekwencji"
Wyniki Lotto 02.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 02.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Inwestycja na cmentarzu. Akademia KGB na dawnej nekropolii
Inwestycja na cmentarzu. Akademia KGB na dawnej nekropolii
Minister rolnictwa reaguje na oświadczenie Telusa. "Jestem załamany"
Minister rolnictwa reaguje na oświadczenie Telusa. "Jestem załamany"
Wypadek podczas pościgu. Jest nowy komunikat policji
Wypadek podczas pościgu. Jest nowy komunikat policji
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Działo się 2 listopada: groźby USA, atak hakerski i oświadczenie Telusa
Działo się 2 listopada: groźby USA, atak hakerski i oświadczenie Telusa
"Brednie u Rymanowskiego". Okładka gazety wywołała kontrowersje
"Brednie u Rymanowskiego". Okładka gazety wywołała kontrowersje
Nadchodzi bardzo duże ochłodzenie. Podano, kiedy się zacznie
Nadchodzi bardzo duże ochłodzenie. Podano, kiedy się zacznie