TNS Polska: w wyborach na prezydenta Warszawy zwyciężyłaby Hanna Gronkiewicz-Waltz
Jeśli Hanna Gronkiewicz-Waltz zostanie odwołana i odbędą się nowe wybory, to na obecną gospodynię miasta oddałoby głos 29 proc. warszawiaków – wynika badania TNS Polska dla "Wiadomości" TVP1. Ryszarda Kalisza w roli włodarza stolicy widziałoby 13 proc. badanych, zaś Piotra Glińskiego – 6 procent respondentów.
11.10.2013 | aktual.: 15.08.2016 17:37
Okazuje się, że liderem w wyścigu o fotel prezydenta Warszawy pozostaje Hanna Gronkiewicz–Waltz, która uzyskałaby dwa razy większe poparcie niż Ryszard Kalisz. 29 – proc. poparcie dla obecnej gospodyni miasta to o 7 punktów procentowych więcej niż odnotowano w podobnym badaniu przeprowadzonym w sierpniu.
Ryszarda Kalisza poprałoby dzisiaj w wyścigu o fotel włodarza miasta 13 proc. To o 5 punktów procentowych więcej niż dwa miesiące temu.
Piotr Gliński, kandydat PiS, otrzymując sześcioprocentowe poparcie, odnotował trzypunktowy wzrost poparcia w stosunku do sierpnia. Kolejnym kandydatem o jakiego pytano podczas badania był Wojciech Olejniczak. Kandydata z SLD w tej roli chciałoby widzieć 4 procent badanych. Na Andrzeja Rozenka zagłosowałoby 2 proc. pytanych, a na Przemysława Wiplera – 1 proc. respondentów.
Jednocześnie zmalała do 29 procent liczba osób niezdecydowanych, które deklarują, że poszłyby na wybory, ale nie wiedzą na kogo zagłosują. Na pewno nie zagłosuje 5 proc. pytanych, a 11 procent badanych jeszcze nie wie, czy weźmie udział w wyborach.
Badanie wykonano 7 i 8 października na reprezentatywnej próbie dorosłych 1000 mieszkańców Warszawy posiadających meldunek w stolicy.