Tłumy turystów w Tatrach
Tłumy turystów w Tatrach. Szacuje się, że już teraz na Podhalu długi weekend spędza kilkadziesiąt tysięcy turystów. A kolejni mają jeszcze
przyjechać. Tymczasem pogoda w Tatrach przypomina bardziej ciepłą zimę niż gorące lato.
W południe na Kasprowym Wierchu termometry pokazywały zero, zaś w Zakopanem plus dziesięć stopni. Zakopiańscy kupcy nie narzekają na brak ruchu, bo ze straganów znikają peleryny, czapki i rękawiczki.
Większość turystów, którzy przyjechali w Tatry, oczekiwała atrakcji gorącego lata, więc zadowoleni są głównie narciarze i snowboardziści.
Na Kasprowym Wierchu pokrywa śnieżna to ciągle jeden metr, warunki narciarskie są dobre. Kolejka na Kasprowy Wierch kursuje normalnie, podobnie wyciągi w kotłach Goryczkowym i Gąsienicowym. Aby wjechać kolejką na Kasprowy trzeba poczekać jednak minimum dwie godziny.
Wiele imprez na długi weekend majowy ma odbywać się w plenerze, więc deszcz może organizatorom pokrzyżować plany.
Na najbliższe dni meteorolodzy zapowiadają w Tatrach słabe opady deszczu ze śniegiem, a w nocy przymrozki. Temperatury w ciągu paru najbliższych dni wahać się będą między 8 a 13 stopni Celsjusza.