"Times" ujawnił spisek Rosji przeciw krajowi Europy
Kremlowskie powiązania byłego szefa mołdawskiej policji znów wyszły na jaw. Tym razem raport przygotowany dla brytyjskiego resortu dyplomacji wskazuje, że spisek przeciw prozachodniemu rządowi w Kiszyniowie jest sterowany z Wielkiej Brytanii. Najnowsze dane zawarte w raporcie zostały potwierdzone przez Mołdawię, która zapewniła, że wystąpiła już o ekstradycję byłego komendanta policji.
Były szef mołdawskiej policji oskarżony o kierowanie rosyjskim spiskiem przeciw Mołdawii. 
Jak wynika z informacji przekazanych przez "The Times", w raporcie przygotowanym dla brytyjskiego MSZ potwierdzono, że były szef mołdawskiej policji Gheorghe Cavcaliuc z Wielkiej Brytanii steruje rosyjskim spiskiem w celu obalenia demokratycznego rządu Mołdawii.
"Rosyjski spisek mający na celu obalenie prozachodniego rządu Mołdawii jest rzekomo kierowany z Wielkiej Brytanii przez byłego szefa mołdawskiej policji Gheorghe Cavcaliuca" - poinformował "The Times".
Ustalenia londyńskiego dziennika potwierdził już rząd Mołdawii, który zapewnił, że wystąpił o ekstradycję Cavcaliuca w kwietniu i teraz czeka na odpowiedź Londynu. Co więcej, według Radu Mariana, rzecznika mołdawskiego rządu, były szef policji jest również zamieszany w organizowanie antyrządowych demonstracji, mających na celu podważyć pozycję Mai Sandu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Brawurowy atak pilotów Mi-8. We dwóch odwrócili uwagę Rosjan
Rosja nie odpuści Mołdawii
Rząd Sandu dalej nie może spać spokojnie. Jednym z większych problemów Mołdawii od lat stanowi sytuacja w Naddniestrzu. Na terenie separatystycznego regionu we wschodniej części kraju roi się od rosyjskich żołnierzy, których jest tam już kilka tysięcy.
Dlatego Kiszynów zbiera dane wywiadowcze dotyczące wojska Putina w Naddniestrzu i z ostatnich przekazanych informacji wynika, że "Kreml chce przeprowadzić zamach stanu i operację wojskową, dzięki której przejmie kontrolę nad lotniskiem w stolicy Mołdawii".
Były szef mołdawskiej policji w 2020 r. uciekł do Wielkiej Brytanii wraz ze swoimi milionowymi oszczędnościami, gdy prezydentem kraju została prozachodnia i walcząca z korupcją była premier Sandu. Od tamtego czasu Cavcaliuc "po cichu" stara się destabilizować rząd w Mołdawii, wykorzystując do tego swoje powiązania z Rosjanami.
