"The Times": wyciekła wewnętrzna notatka o chaosie wokół Brexitu. Uderza w Theresę May
"The Times" dotarł do wewnętrznej notatki, z której wynika, że chaotyczne zarządzanie premier Theresy May i istotne podziały polityczne w brytyjskim rządzie grożą opóźnieniem procedur wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. Autorzy dokumentu nie są znani. - To nie jest dokument rządowy i nie uznajemy komentarzy, które się w nim pojawiają. Jesteśmy skupieni na tym, żeby rozpocząć prace nad Brexitem i sprawić, że będzie on naszym sukcesem - skomentował publikację "Timesa" rzecznik rządu.
Według deklaracji premier May rząd w Londynie planuje rozpocząć procedurę wyjścia z Unii Europejskiej najpóźniej do końca pierwszego kwartału 2017 roku. Opublikowany przez "Times" dokument zaznacza, że rząd nie ma planu na Brexit.
Autorzy notatki podkreślają, że administracja pracuje jednocześnie nad przeszło 500 projektami związanymi z Brexitem i może potrzebować nawet do 30 tys. dodatkowych urzędników, aby poradzić sobie z ilością pracy.
"Pojedyncze departamenty są zajęte, bo przygotowują swoje projekty wprowadzające w życie decyzję o Brexicie" - oceniono, dodając, że w efekcie jest "ponad 500 projektów, co przytłacza rząd".
Autorzy notatki zauważyli, że premier May "ma tendencję do brania na siebie decyzji i ustalania szczegółów", co ich zdaniem jest na dłuższą metę nie do utrzymania i może wymagać interwencji służby cywilnej.
Dokument krytykuje rząd także za "brak ustalonych priorytetów i połączenia działań z ogólną strategią negocjacyjną". "Pomimo szerokiej debaty stałych sekretarzy wciąż nie ma wspólnej strategii" - napisano.
Podział wewnątrz rządu. Narasta konflikt
Nieujawniona z nazwy firma doradcza zwróciła także uwagę na podziały polityczne wewnątrz gabinetu May, w szczególności na narastający kryzys pomiędzy trzema zwolennikami tzw. twardego Brexitu - ministrem spraw zagranicznych Borisem Johnsonem, ministrem ds. handlu międzynarodowego Liamem Foxem i ministrem ds. Brexitu Davidem Davisem - a odpowiedzialnymi za gospodarkę ministrem finansów Philipem Hammondem i ministrem ds. biznesu Gregiem Clarkiem.
Z Londynu Jakub Krupa