Terroryści z al-Qaedy do bazy wojskowej na Kubie?
Amerykańskie siły zbrojne schwytały ostatnio ponad 60 członków al-Qaedy, organizacji terrorystycznej Osamy bin Ladena. Tym samym liczba aresztowanych na lotnisku w Kandaharze wzrosła do 120 osób.
Według CNN, w rejonie Kandaharu zatrzymano łącznie 3 tys. talibów i członków al-Qaedy. 29 z nich było rannych. Największym problemem jest obecnie znalezienie dla nich dostatecznie dużego pomieszczenia. Obecne więzienie, wybudowane w pośpiechu, może pomieścić tylko 250 osób. Nowe powstanie najprawdopodobniej w amerykańskiej bazie Guantanamo na Kubie.
Sekretarz obrony Donald Rumsfeld potwierdził kilka dni temu, że przygotowania w bazie na Kubie trwają. Zaprzeczył jednak, by miał się tam również znaleźć trybunał wojskowy.
Rząd amerykański pracuje nad regułami, jakim podlegać będą wszystkie procesy terrorystów. Według ustaleń mediów, kara śmierci może być orzekana tylko jednogłośną decyzją wszystkich sędziów. Oskarżeni mają też mieć prawo do apelacji. (jask)