Terroryści wtargnęli do gimnazjum w Poznaniu i wzięli zakładników? Policjanci wiedzą, co robić
Do Gimnazjum nr 54 w Poznaniu weszli uzbrojeni terroryści i w środku przetrzymują zakładników. Poznańscy policjanci przeprowadzili ćwiczenia na wypadek takiego scenariusza.
30.06.2015 10:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wszyscy z niepokojem obserwujemy w telewizji doniesienia z całego świata o kolejnych zamachach terrorystycznych. A co jeśli kiedyś to Polska stanie się celem takiego ataku? Nikt tego nie wyklucza, a zwłaszcza służby odpowiedzialne za nasze bezpieczeństwo.
W poniedziałek wielkopolscy policjanci wspólnie z przedstawicielami Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie przeprowadzili ćwiczenia na wypadek ataku terrorystycznego w miejscu publicznym. Scenariusz zakładał, że do Gimnazjum nr 54 w Poznaniu wtargnęli uzbrojeni terroryści, którzy wzięli zakładników.
- Ćwiczenia miały bardzo realny charakter, uwzględniający prawdziwy czas reakcji i dojazdu na miejsce zdarzenia. Dyżurny komisariatu powiadomiony o zdarzeniu przez uczniów, którym udało się uciec, uruchomił cały łańcuch następujących po sobie zdarzeń – relacjonuje przebieg akcji Maciej Święcichowski z zespołu prasowego wielkopolskiej policji. – Powiadomieni zostali dowódcy i komendanci, pogotowie ratunkowe i straż pożarna. Równocześnie rozpoczęła się akcja ratunkowa, polegająca na uwolnieniu zakładników i neutralizacji zagrożenia – dodaje.
Najpierw na miejscu pojawili się policjanci z pobliskiego komisariatu, którzy na bieżąco przekazywali informacje dyżurnemu o rodzaju zagrożenia, poszkodowanych i terrorystach. Wkrótce do szkoły przyjechali policyjni negocjatorzy i antyterroryści, którzy ostatecznie zdołali obezwładnić napastników i uwolnić wszystkich zakładników.
Pokazowi przyglądali się goście z Niemiec, Hiszpanii, Litwy i Ukrainy oraz komendant-rektor insp. Piotr Bogdalski i wielkopolski komendant wojewódzki insp. Rafał Batkowski.
- Tego typu działania mają na celu podnoszenie kompetencji policjantów każdego szczebla oraz analizę przyjętych procedur – podsumowuje Święcichowski.
Oby swoich kompetencji wielkopolscy policjanci nigdy nie musieli sprawdzać w praktyce w trakcie prawdziwego zagrożenia.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .