Terlecki ostro o sytuacji w małopolskim PiS. "Zdrada nie popłaca"

Ryszard Terlecki odniósł się do niedawnego głosowania na marszałka województwa małopolskiego. Polityk PiS ostro skrytykował przedstawicieli swojej partii w regionie. "Zdrada nie popłaca" - napisał w mediach społecznościowych.

Terlecki ostro o sytuacji w PiS. "Zdrada nie popłaca"
Terlecki ostro o sytuacji w PiS. "Zdrada nie popłaca"
Źródło zdjęć: © Getty Images | Beata Zawrzel/NurPhoto
oprac. KAR

W środę poseł Łukasz Kmita z PiS ponownie nie został wybrany na nowego marszałka województwa małopolskiego. Ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego w 39-osobowym sejmiku ma większość - dysponuje 21 mandatami. Za kandydaturą Kmity opowiedziało się w głosowaniu tajnym 17 spośród 38 obecnych radnych, 19 było przeciw. Dwa głosy były nieważne.

Sprawę skomentował w niedzielę na Facebooku Ryszard Terlecki. "Zdrada nie popłaca. Małopolska przeżywa trudne chwile. Kryzys, który uniemożliwił wybór władz Urzędu Marszałkowskiego, jest rezultatem doboru niewłaściwych osób na listy wyborcze do sejmiku. Niestety dotyczy to także kandydatów Prawa i Sprawiedliwości" - napisał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Na listach znalazło się parę osób nieodpowiedzialnych, mających w nosie dobro Małopolski, czasem 'przyspawanych' do zajmowanych foteli, a czasem ulegających swoim urojonym ambicjom. Zapewne mają one świadomość, że zdobyły głosy wyborców wyłącznie dzięki temu, że występowały pod szyldem Prawa i Sprawiedliwości, ale uważają, że do niczego ich to nie zobowiązuje. Liczy się tylko osobisty interes, a łapczywość na pieniądze, wpływy i udział we władzy, przesłania racjonalne myślenie" - czytamy.

Polityk stwierdził, że "ludziom bez honoru nie można pozwalać na przyklejanie się do Prawa i Sprawiedliwości". Oznajmił, że konflikt może spowodować utratę władzy przez ugrupowanie w Małopolsce.

"Wybory samorządowe odbyły się w kwietniu i zwyciężył w nich PiS, co nie znaczy, że utrzymał władzę we wszystkich województwach, w których poprzednio rządził. Strategia 'wszyscy na jednego', to znaczy sojusz wszystkich partii przeciwko PiS doprowadził do sytuacji, gdy tylko w trzech województwach utrzymana została dotychczasowa większość i dotychczasowa władza. W województwie podlaskim zdrada dwóch radnych PiS doprowadziła do przejęcia władzy przez obóz Tuska" - przypomniał.

Wskazał, że sytuacja w Małopolsce wymaga "zdecydowanej reakcji", a "dla oszustów, którzy dbają jedynie o własne korzyści nie powinno być miejsca w polityce".

"Wydaje się, że najlepszym rozwiązaniem byłoby powtórzenie wyborów do sejmiku, dopóki jednak są szanse na ich uniknięcie, trzeba szukać innych rozwiązań" - skwitował.

Czytaj więcej:

Źródło: Facebook/PAP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (202)