Pieskow się wygadał. Rosja ma jeden główny cel

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow po raz pierwszy przyznał, że obecnym celem terytorialnym Moskwy jest całkowite zajęcie czterech częściowo okupowanych obwodów Ukrainy - pisze w najnowszym raporcie amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW).

Tego chce Putin. Kreml po raz pierwszy zdradził obecny cel wojny
Tego chce Putin. Kreml po raz pierwszy zdradził obecny cel wojny
Źródło zdjęć: © PAP | SERGEI KARPUKHIN
Radosław Opas

09.12.2022 | aktual.: 09.12.2022 08:45

ISW ocenia, że Kreml, pomimo różnych twierdzeń, nadal chce realizować maksymalistyczne cele w wojnie z Ukrainą. Amerykańscy analitycy zwracają przy tym jednak uwagę na ostatnią wypowiedź Dmitrija Pieskowa.

8 grudnia rzecznik Władimira Putina wskazał, że obecnie Rosja postawiła sobie cel zajęcie pełnego terytorium obwodów donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego, które nielegalnie anektowała na przełomie września i października.

ISW podkreśla, że niedawno Pieskow powiedział, iż jednym z głównych celów rosyjskiej "specjalnej operacji wojskowej" jest ochrona mieszkańców południowo-wschodniej Ukrainy. Jak stwierdził, "jest jeszcze wiele do zrobienia", by całkowicie "wyzwolić" częściowo okupowane terytoria.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pieskow nadal przyznaje, że Kreml dąży do "demilitaryzacji" i "denazyfikacji" Ukrainy, co było pierwotnymi celami wojny - zauważa amerykański Instytut Badań nad Wojną w najnowszej analizie.

ISW: Putin przygotowuje Rosję na długą wojnę

W poprzednim, czwartkowym raporcie ISW oceniło, że Putin przygotowuje Rosjan na długotrwałą wojnę w celu podbicia Ukrainy. Podczas środowego wystąpienia na spotkaniu z rosyjską Radą Praw Człowieka dyktator zapowiedział, że może być to "długotrwały proces".

"To przywołanie imperialnej historii umieszcza obecne cele Putina na Ukrainie w otwarcie imperialistycznym i maksymalistycznym kontekście. Putin przygotowuje wewnętrznych odbiorców do długiej, ciężkiej wojny na Ukrainie, której celem jest zdobycie nowych terytoriów" - wskazał ISW.

Analitycy ośrodka akcentują, że zarówno ten przekaz, jak i reakcje na niego w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej są ewidentnie nie do pogodzenia z jakimikolwiek rozejmem czy negocjacjami.

Źródło: Ukraińska Prawda

Wybrane dla Ciebie