Technologia w służbie bezpieczeństwa kierowcy

Pierwszym i zarazem jednym z najlepszych przykładów urządzeń oferowanych kierowcom (szczególnie tym, którzy z pojazdem wiążą swój zawód – na przykład kurierzy, konwojenci czy kierowcy) są profesjonalne wideorejestratory nagrywające sytuację na drodze. Statystyki brutalnie pokazują, jak ważny może być taki zapis przy rozstrzyganiu z policją, który z uczestników kolizji lub wypadku jest winny całemu zdarzeniu, tym bardziej, że często są to sytuacje bardzo niejednoznaczne. Tylko styczniu 2016 roku policja w całym kraju zanotowała aż 28 591 kolizji i 2 016 wypadków – a był to jeden ze spokojniejszych w ostatnim czasie miesięcy (na podstawie danych zebranych w raportach „Bezpieczeństwo w ruchu drogowym w ujęciu miesięcznym”). Oznacza to, że każdego dnia na polskich drogach dochodzi średnio do ponad tysiąca zdarzeń. Prawdopodobieństwo udziału w jednym z nich jest zatrważająco duże, szczególnie jeśli mówimy o osobach wykorzystujących samochód w celach zawodowych.

Prosty sposób na uniknięcie ryzyka utraty prawa jazdy Oferta rynkowa wideorejestratorów jest bardzo szeroka, a sprzęt różni się mnogością parametrów. Trzeba jednak założyć, że kamera przeznaczona dla zawodowych kierowców musi wyróżniać się trwałością i opcjami niedostępnymi w najtańszych modelach. W takiej sytuacji dobrze zainteresować się firmami sprzedającymi urządzenia z zakresu telematyki, jak na przykład http://www.fleetscompare.com/. Sprzęt przez nie dystrybuowany bardzo często pozwala na bezpośrednią bezprzewodową transmisję nagrania, a dodatkowo zabezpieczony jest przed wstrząsami i drganiami, czyli czynnikami skutecznie zniekształcającymi jakość zapisu w sprzętach pozbawionych tego typu ochrony. Warto docenić też wbudowane moduły GPS, szczególnie istotne w przypadku kradzieży pojazdu lub nawet monitoringu z terenu, na którym dany samochód się znajduje.

Istotnym, lecz niedocenianym urządzeniem są także wysokiej jakości alkoholomierze. Sytuacja z tego typu sprzętem wygląda podobnie jak w przypadku wideorejestratorów – na rynku oferowanych jest wiele takich urządzeń, które jednak mocno różnią się między sobą skutecznością. Jak udowodnili redaktorzy portalu BRD24.pl w teście alkomatów w roku 2015, proponowane przez producentów alkoholomierze dla domowego użytkownika potrafią wskazywać wyniki skrajnie niestabilne. Oczywiście istnieje możliwość przeprowadzenia badania na najbliższym posterunku policji, ale nie każdy kierowca ma łatwy dostęp do komisariatu. Konsekwencje zatrzymania za jazdę pod wpływem alkoholu w Polsce mogą być bardzo dotkliwe – to zarówno wysoki mandat, jak i czasowy zakaz prowadzenia pojazdów (w niektórych przypadkach sąd może orzec nawet dożywotni zakaz). Problem narasta dla kierowców poruszających się po drogach zagranicznych – na zachodzie Europy kary za prowadzenie pod wpływem alkoholu (w Austrii kierowcy ciężarówek karani są już za
stężenie alkoholu powyżej 0,1 promila) mogą wynosić kilka tysięcy euro, w skrajnych przypadkach nawet trzydzieści tysięcy euro.

Lepiej być pewnym Nie można ufać własnemu organizmowi – dobre samopoczucie nigdy nie może być oznaką pełnej trzeźwości. Co ciekawe, policyjny raport „Wypadki drogowe w Polsce w 2014 roku” dość jasno wskazuje, że największy odsetek wypadków z udziałem nietrzeźwych kierowców odnotowuje się w okresie piątek – poniedziałek, natomiast w pozostałych dniach tygodnia statystyka ta jest wyraźnie niższa (nawet dwukrotnie). Śmiało można założyć, że wiele zdarzeń drogowych jest skutkiem właśnie złudnego poczucia bezpieczeństwa kierowcy po weekendowym odprężeniu. Trzeba też pamiętać, że spowodowanie wypadku w takim stanie grozi bardzo poważnymi konsekwencjami zarówno prawnymi, jak i finansowymi. Warto więc wcześniej zaopatrzyć się w sprzęt pozwalający uniknąć sytuacji, w której wyjeżdżamy na drogę w stanie wskazującym na spożycie alkoholu lub wręcz nietrzeźwości.

Artykuł powstał przy współpracy z Fleets Compare