Tatarki nie chcą zdjęć paszportowych z gołą głową
Tatarskie kobiety (AFP)
Muzułmanie z wchodzącego w skład Rosji Tatarstanu protestują przeciwko zmuszaniu ich kobiet do robienia sobie zdjęć paszportowych z odkrytą głową - pisze w sobotnim wydaniu moskiewski dziennik Izwiestia.
Według gazety, w piątek federalne ministerstwo spraw wewnętrznych otrzymało od tatarskiego resortu paczkę z listami w tej sprawie.
Wśród autorów protestu jest m.in. Związek Muzułmańskich Kobiet Tatarstanu, który wysłał list do prezydenta nadwołżańskiej republiki Mintimera Szajmijewa. Autorki twierdzą, że federalne władze łamią ich prawa.
Większość szkół prawa islamskiego uważa, że kobiety obowiązuje bezwzględny nakaz zasłaniania włosów w miejscach publicznych. Jedynie w nielicznych krajach muzułmańskich pokazywanie się z odkrytą głową nie jest uznawane za rzecz wstydliwą. W wielu jest po prostu występek przeciwko moralności publicznej.
Tatarskie wyznawczynie islamu powołują się na konstytucje zarówno Rosji jak i ich autonomicznej republiki, które gwarantują wolność wyznania. Żyjąc zgodnie z zasadami i obyczajami muzułmańskiej religii - piszą członkinie Związku - uważamy, że zasady te w niczym nie sprzeciwiają się ogólnospołecznym normom.
Muzułmanki skarżą się, że urzędy paszportowe nie akceptują fotografii z zasłoniętymi włosami. Trudno się spodziewać by ich protest przyniósł jednak w Rosji jakiekolwiek rezultaty. Dobrze rozumiemy, że nie wolno obrażać uczuć religijnych, niemniej polecenie to polecenie - tłumaczył Izwiestii jeden z wysokich rangą urzędników tatarskiego MSW.
Inni urzędnicy w Kazaniu przyznawali jednak, że jeszcze w ubiegłym roku czasem pozwalano kobietom robić zdjęcia paszportowe w nakryciu głowy. Ponieważ pewna część kobiet ubiegających się o paszport robi to po to, żeby uczestniczyć w pielgrzymce do Mekki, starano się im pomóc, żeby uniknęły problemów na granicy wahhabickiej Arabii Saudyjskiej. Praktykę taką zakończył jednak surowy zakaz "z góry".(aka)