PolitykaTaśmy Kulczyka. "Twoi koledzy to bandyci albo mafia"

Taśmy Kulczyka. "Twoi koledzy to bandyci albo mafia"

Cezary Gmyz i Anita Gargas z Telewizja Republika przedstawili fragmenty nagrań spotkania Kulczyka z byłym ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim, prezesem NIK Krzysztofem Kwiatkowskim oraz Piotrem Wawrzynowiczem - lobbystą. Większość rozmów dotyczyła prywatyzacji spółki Ciech.

Taśmy Kulczyka. "Twoi koledzy to bandyci albo mafia"
Źródło zdjęć: © WP

Pierwsze z nagrań, które opublikowała Telewizja Republika zostało zarejestrowane w warszawskim Pałacyku Sobańskich. Nagrani zostali Jan Kulczyk z Piotrem Wawrzynowiczem. Podczas spotkania Jan Kulczyk opowiada lobbyście, że "badał grunt" i raczej nie będzie miał przeciwników w rozgrywce o kontrolę nad Ciechem - miliarder zapewnia, że jeden z najbogatszych Czechów Zdenek Bakala nie będzie zainteresowany transakcją. Twierdzi też, że nie będzie miał rywala w Michale Sołowowie, ani Zbigniewie Jakubasie. Sołowow w rozmowie z Kulczykiem miał powiedzieć, że przeciwko niemu "nigdy nie wystąpi".

Kulczyk podczas rozmowy mówi wprost, że kupno Ciechu to tylko pierwszy etap jego planu. - Tam trzeba wziąć skoncentrować, zrobić koncern chemiczny, ku..a, który zawalczy o Ukrainę, ku..a o Afrykę - miał powiedzieć na spotkaniu.

W kontekście sprzedaży Ciechu obaj rozmawiają również o niejakim Włodku (najprawdopodobniej Włodzimierzu Karpińskim - ówczesnym ministrze skarbu). Wawrzynowicz opowiada Kulczykowi, że "posłał Stasia Gawłowskiego, sekretarza w Ministerstwie Środowiska i Kazia Plocke, sekretarza w Ministerstwie Rolnictwa", by przy wódeczce sprawdzili, czy "Włodziu nie spęka". Jak opowiada Wawrzynowicz, dostał informację, że "Włodziu absolutnie nie spęka, że to jest transakcja taka jak powinna być". O Karpińskim jest mowa również podczas rozmowy Kulczyka z Krzysztofem Kwiatkowskim.

Plany przejęć w Niemczech

Więcej o planach biznesowych Kulczyka można było usłyszeć z nagrania rozmowy z Radosławem Sikorskim, ówczesnym ministrem spraw zagranicznych. Cezary Gmyz relacjonował, że rozmowa dotyczyła planów Kulczyka, który chciał zdominować rynek gazu w Europie Środkowej i Wschodniej. Kulczyk powiedział do Radosława Sikorskiego, że po wyborach należy przejąć ukraińską energetykę. - I nagle się staniemy.... zamieszamy. Ja bym chciał kupić Köhlera (najprawdopodobniej chodzi o byłego prezydenta Niemiec Horsta Köhlera lub koncern Köhler Power - red.). Następną rzeczą, która chciałbym kupić to EON (niemiecka spółka energetyczna - red.). Ma stare rozwiązania, stare. Dmuchnę nimi - powiedział Kulczyk, na co Sikorski odpowiedział tylko "OK".

Kulczyk z Sikorskim rozmawiają również o polskim węglu. Jan Kulczyk najprawdopodobniej sugeruje, że dalsze utrzymywanie górnictwa i walka o węgiel nie działają na korzyść polskiej gospodarki. - Ja rozumiem, że dzisiaj przedwyborczo trzeba. Potem trzeba to zmienić.

Ciech nic nie wie

Z jeszcze innego nagrania wynika, że wiceprezes spółki Ciech Artur Osuchowski nie miał pojęcia o zakulisowych działaniach Kulczyka. - Chyba nic złego się nie dzieje, bo on o niczym nie ma pojęcia - mówi w pewnym momencie Piotr Wawrzynowicz. W rozmowie pojawia się również Sławomir Nowak, jednak ciężko określić, jaką miał pełnić rolę przy tej transakcji.

W innej rozmowie pomiędzy Janem Kulczykiem a Piotrem Wawrzynowiczem jest mowa o znajomości miliardera z prezesem PZU Andrzejem Klesykiem, a także z Jackiem Krawcem, prezesem PKN Orlen. Wawrzynowicz chwali się, że to on odpowiada za ocieplenie stosunków pomiędzy miliarderem a prezesem, gdyż umówił pomiędzy nimi kolację. Wawrzynowicz zdradza również, że o Kulczyku w niektórych środowiskach mówi się per "Johnny" - taką ma mieć ksywkę.

Kulczyk z prezesem NIK

Telewizja Republika dotarła również do nagrania rozmowy Kulczyka z Krzysztofem Kwiatkowskim, najprawdopodobniej z 10 czerwca ubiegłego roku, kiedy Sejm zdecydował, że nie uchyli immunitetu byłemu szefowi CBA Mariuszowi Kamińskiemu. Zdaniem Jana Kulczyka Donald Tusk mógłby zdecydować o dyscyplinie i pozbyć się Kamińskiego z polityki.

Podczas rozmowy Jana Kulczyka i Krzysztofa Kwiatkowskiego, pojawił się wątek zmiany w kodeksie spółek handlowych - z przepisów zniknęła możliwość ścigania właściciela, gdy ten działał na szkodę własnej spółki. - Mało mnie opozycja nie rozjechała - skomentował Krzysztof Kwiatkowski. Kulczyk zwraca uwagę na pewne niedopatrzenie, które powoduje, że nie wszystkie przepisy zostały usunięte, chociaż taka była intencja. - Spieprzyliśmy to - przyznawał prezes NIK.

W przesłanym do Telewizji Republika oświadczeniu Najwyżej Izby Kontroli (pisanym w imieniu Krzysztofa Kwiatkowskiego) przedstawiciele NIK zwracają uwagę, że znajomość prezesa Izby z Janem Kulczykiem wynikała tylko i wyłącznie z wykonywanych przez niego obowiązków.

Inni rozmówcy biznesmena nie przyjęli zaproszeń do studia, nie chcieli - jak wynikało z relacji Gargas - komentować nagrań.

Kim jest Piotr Wawrzynowicz?

Piotr Wawrzynowicz to biznesmen, w przeszłości związany z Platformą Obywatelską. W czasie wyborów prezydenckich w 2005 roku Wawrzynowicz był pełnomocnikiem finansowym w komitecie Donalda Tuska. Jego nazwisko pojawiło się również w kontekście sprawy Sławomira Nowaka i jego zegarka. Najpierw Nowak tłumaczył, że zegarek dostał do żony, a potem że Wawrzynowicz kupił zegarek za niego.

Treść opublikowanych rozmów:

Zakulisowo próbowano pozbyć się innych oferentów chcących przejąć Ciech?

Piotr Wawrzynowicz: Dwie niezależne forpoczty badały Włodka, czy on nie spęka przy podejmowaniu decyzji. Posłałem Stasiu Gawłowskiego, to jest sekretarz w Ministerstwie Ochrony Środowiska i Kaziu Plocke, sekretarz w Ministerstwie Rolnictwa, to jest jego kumpel. No i tam przy wódeczce gdzieś, chodzili go pytali, ale czy ten Włodek (To prawdopodobnie Włodzimierz Karpiński, minister skarbu - przyp. red.), który jest jebany w Platformie, nie spęka, żeby Jankowi ("Janek" to Jan Kulczyk - przyp. red.) sprzedać Ciech. I powiedział, że absolutnie nie spęka, że to jest w ogóle transakcja taka jak powinna być. Nic takiego się nie dzieje

Rola Sławomira Nowaka w "dogadywaniu" przetargu

Kulczyk: Sławek Nowak?

Wawrzynowicz: Tak, Pytał go czy on nie widzi zagrożeń i tak dalej. I on dwóm niezależnym źródłom powiedział, że on nie widzi żadnego zagrożenia. Powiedział, że on się z tobą widział, że macie wszystko dogadane, że tutaj nie ma problemu. Widziałem się dzisiaj z Arturem Osuchowskim, chyba... On jest wiceprezesem Ciechu. Chyba nic złego się nie dzieje, bo on o niczym nie ma pocięcia. Znaczy...

Inni oferenci

Kulczyk: Widziałeś? Ja się widziałem z Bakalą? Nic nie będzie z tamtej strony. Zna jego interesy i w ogóle tego. Widziałem się z tym, tym... Sołowowem. Powiedział: "Janek, ja przeciwko tobie nigdy w życiu nie wystąpię". Może się spotkać. No, Jakubas nie ma tutaj nic do tego.

Cena

Kulczyk: Czy oni coś, czy mają pomysł, ile by chcieli?

Wawrzynowicz: Znaczy, oni by chcieli 31. To moim zdaniem zależy od tego, czy oni wypłacą dywidendę, czy nie, czy ktoś odpowie na to wezwanie, czy nie odpowie. Bo czym więcej nie odpowie, bo globalnie zapłacisz tyle samo przy wyższej cenie, jak przy niższej, by więcej powiedziało. Oni mają takie myślenie u siebie.

"Kierownik" czyli Donald Tusk?

Kulczyk: A ty myślisz, że on tam o mojej relacji z kierownikiem coś wie?

Wawrzynowicz: Myślę, że nie. Kompletnie. Znaczy on bardzo dba o to, żeby to było hermetyczne i umówmy - niech dalej żyje w przeświadczeniu, że ci załatwi to tutaj, znaczy i tak myślę, że to dużo. Wiesz, ja mam kontakt z kierownikiem, on bardzo często w poniedziałek w samolocie z Gdańska, nie. To są najróżniejsze kontakty. Bo kiedyś rozbawił mnie bardzo, bo mówi mi, że... Ja mówię "bardzo miło mi, że pan ze mną rozmawia, bo z całą resztą młodych kolegów pan nie rozmawia", nie. A on mówi: "wiesz co, jak się zastanowić nad tym wszystkim, to twoi koledzy to bandyci albo mafia". Bandyci albo mafia.

Rozmowa Jana Kulczyka z Krzysztofem Kwiatkowskim, szefem NIK

Kulczyk: Ale tutaj trochę niepotrzebnie Donald chciał być ponad tym wszystkim i nie wyciął Kamińskiego (Chodzi o Mariusza Kamińskiego z PiS - przyp. red.). Przecież nie byłoby tych następnych afer.

Kwiatkowski: Ale ja dlatego mówię... Ja się już przyzwyczaiłem do wszystkich szaleństw. Jak pamiętam, teraz to trzy lata temu mieliśmy ten durny przepis, gdzie cię prokurator mógł ciągać za działanie na szkodę własnej spółki chociaż poszkodowanego nie było. Przecież mało mnie opozycja nie rozjechała.

Kulczyk: Ale tam jest podobno jeszcze taki zapis, że... tam gdzie wyście to wzięli wyeliminowali z kodeksu, ale skądś nie wzięliście. Gdzieś tam coś...

Kwiatkowski: Intencjonalnie chcieliśmy to wyeliminować, a spieprzyliśmy to przez niedopatrzenie. Bo intencja była taka, żeby ten durny przepis usunąć. Ale nie wiem, czy pamiętasz, jak ja się wtedy... dla mnie to jest takie... "Rzeczpospolita", poważny tytuł, pierwsza strona, atak taki, stary po prostu czasami to..., ale dlatego dobrą puentą zakończył. Świat się zmienia, zobacz, transakcja zamknięta, albo oklaski albo milczenie. A to jest jednak zmiana wartościowa.

Rozmowa Jana Kulczyka z Radosławem Sikorskim

Kulczyk: Naprawdę, weźmy przejmujmy energetykę ukraińską. Ja ci to zrobię. Radek - ja ci to zrobię. I nagle się staniemy... zamieszamy. Ja bym chciał, tak jak powiedziałeś, kupić Kohlera. Następną rzeczą, którą chciałbym kupić, to chciałbym kupić EON. Ma stare rozwiązania, stare. Dmuchnę nimi.

Wątek dotyczący polskiego górnictwa

Kulczyk: Słuchaj, z tego powodu, że tak jest w historii, że kiedy my walczymy o węgiel, a Rosjanie... i to jest fakt i to ci ktoś wyciągnie, po co my walczymy? Po drugie...

Sikorski: Jesteśmy mistrzami w walczeniu o nieswoje interesy.

Kulczyk: Tak, to jest druga sprawa, posłuchaj, Koszt energii wynikający z tego faktu, że ten węgiel produkujemy, tak drogo... No przecież my musimy dbać o polską gospodarkę. Z całym szacunkiem - nie wiem, ile tam jest w tej chwili tych górników - sto tysięcy?

Sikorski: Yhm.

Kulczyk: Może nawet już nie. Ja rozumiem, że dzisiaj przedwyborczo trzeba. Rozumiem. Nie dyskutuję. Jak ktoś mówi "Donald - po co?" Są wybory, zostawcie. Natomiast potem trzeba to zupełnie zmienić.

Komentarze m.in. Sikorskiego i Giertycha

A nie mówiłem, że nie wytrzymają? Dzisiejsza zapowiedź pana Cezarego Gmyza (odkrywcy trotylu na wraku Tu-154) o...

Zobacz również: Platforma Obywatelska chce, by prokuratura przesłuchała Beatę Szydło ws. afery taśmowej

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (229)