PolskaTaśmy Daniela Obajtka. Są nowe nagrania

Taśmy Daniela Obajtka. Są nowe nagrania

W "Gazecie Wyborczej" opublikowano kolejne nagrania z udziałem Daniela Obajtka. W rozmowach pojawia się m.in. nazwisko żony jego kuzyna Bernadetty Obajtek. Autorzy najnowszego artykułu twierdzą, że taśmy mają potwierdzać, iż obecny prezes PKN Orlen miał załamać ustawę o samorządzie jeszcze jako wójt Pcimia. Wcześniej koncern wydał oświadczenie w sprawie.

Taśmy Obajtka. Są nowe nagrania
Taśmy Obajtka. Są nowe nagrania
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
Radosław Opas

Zdaniem Pawła Figurskiego i Jarosława Sidorowicza, autorów nowego artykułu, jaki ukazał się w środę w "Gazecie Wyborczej", udostępnione nagrania "potwierdzają, że Obajtek jako wójt Pcimia (był nim w latach 2006-15, od 2007 r. jest też członkiem PiS) wydawał dyrektorowi handlowemu firmy TT Plast o imieniu Szymon polecenia, jak zdobywać kontrahentów, dyktował ceny i marże - de facto kierował spółką".

Główną "bohaterką" nowych taśm jest Bernadetta Obajtek, była członkini zarządu firmy TT Plast i dyrektorka ds. rynku wodno-kanalizacyjnego. W rozmowach nazywana jest przez współpracowników "Bernadką". Z taśm dowiadujemy się, że "kobieta dobrze zna rynek Elektroplastu", a do jej obowiązków należało m.in. nadzorowanie ewidencji działań konkurencyjnych firm.

Zobacz też: Daniel Obajtek. Kolejna publikacja "Gazety Wyborczej". Włodzimierz Czarzasty komentuje

- Ten rozkład będzie ci przychodził na maila w piątek od Bernadki i będzie to wszystko ze mną ustalane, dobrze? Codziennie po zrobieniu trasy mają dzwonić do Bernadki zdać jej relację, ona będzie robić ewidencję i ona jeszcze im wtedy coś podpowie, bo zna te firmy - mówi do Szymona Obajtek na nagraniu z 6 sierpnia 2009 r.

Taśmy Obajtka. Opublikowano kolejne nagrania

Dalej w artykule czytamy, że "Bernadka siedzi przed komputerem i ma dostęp do danych, w których hurtowniach jest problem, a w których nie". Bernadetta Obajtek osobiście rozmawiała z Szymonem m.in. 14 sierpnia 2009 roku. - Panie Szymonie, mam takie pytanie, bo dowiedziałam się od Daniela... Mówię, że Sławek będzie teraz nominowany na Bieruń i teraz mam pytanie, jak ja mam podzielić Polskę między tymi dwoma przedstawicielami? - pyta pracownika TT Plast.

Na słowa kobiety mężczyzna reaguje z zaskoczeniem, twierdząc, że nic nie wie o wspominanych przez nią ruchach. - Nie? Mi tak Daniel powiedział, żebym się kontaktowała z panem, jak Polskę dzielić - odpowiada Bernadetta Obajtek.

Szymon tłumaczy, że skontaktuje się z "prezesami", a po trzech godzinach znów dostaje telefon od kobiety, która dopytuje go, czy odbył już rozmowę. - Ja się w poniedziałek z nimi spotkam, to wtedy będę rozmawiał - oznajmia, po czym cztery minuty później dzwoni do Daniela Obajtka. - Powiedz mi, Danielu, o dwie rzeczy chciałem się zapytać. Coś mi Bernadka mówiła, że Sławek idzie do Bierunia, nic nie wiem - opowiada.

- A to nic, to akurat, przyjacielu, ciebie nie dotyczy, taka sytuacja, że się zastanawiamy z chłopakami. Ty jesteś od grubszych tematów, tych dwóch chłopaków i jeszcze ten mój przyjaciel, który nam pomaga, a w Bieruniu, no, ku**a, tam, Szymek, musisz coś mieć, bo, słuchaj. Ty jesteś w porządku człowiek, ale sam wiesz, jak to wygląda jechać tam na dzień, na dwa, jak tu mamy, ku**a, tyle tematów.

Stanowisko PKN Orlen

W sprawie już pierwszych taśm opublikowanych przez "Gazetę Wyborczą" swoje stanowisko opublikowało PKN Orlen.

"Informujemy, że artykuł pt. "Taśmy Obajtka", który ukazał się na łamach "Gazety Wyborczej" oraz na portalu wyborcza.pl zawiera nieprawdziwe informacje, szereg bezpodstawnych sugestii i manipulacji, które wprowadzają w błąd opinię publiczną. Stawiane w artykule tezy, niemające potwierdzenia w faktach, a oparte na nagraniach, których pochodzenia, integralności, czasu i okoliczności utrwalenia nie sposób stwierdzić, uderzają w wizerunek PKN ORLEN, jak również naruszają dobre imię Prezesa Daniela Obajtka. Publikacja ma na celu zdyskredytowanie Prezesa Zarządu Spółki w momencie, gdy prowadzone są kluczowe inwestycje rozwojowe i procesy akwizycyjne.

Jednocześnie stanowczo podkreślamy, że wobec Daniela Obajtka, pełniącego od lutego 2018 roku funkcję Prezesa Zarządu PKN ORLEN, żaden sąd nie wydał wyroku stwierdzającego popełnienie jakiegokolwiek przestępstwa. Zwracamy również uwagę, że zgodnie z przepisami oświadczenia majątkowe Prezesa Zarządu Daniela Obajtka były jawne do 2016 roku. Prezes Daniel Obajtek składał je rokrocznie od wejścia w życie przepisów obligujących go do tego – najpierw jako wójt, później jako prezes ARiMR. Należy też podkreślić, że kontrolę oświadczeń majątkowych Prezesa Daniela Obajtka za lata 2002-2013 przeprowadziło CBA i nie dopatrzyło się żadnych uchybień.

W związku z tym, że w artykule wykorzystano fragmenty nagrań rozmów z bliżej nieokreśloną osobą, które dodatkowo powstały bez zgody oraz wiedzy Prezesa PKN ORLEN, poddamy je analizom prawnym.

W ciągu ostatnich trzech lat Prezes Daniel Obajtek realizuje plan budowy silnego koncernu multienergetycznego. Wzmocnione zostały spółki z Grupy ORLEN, które jeszcze kilka lat temu były przeznaczone do sprzedaży. Prowadzone są inwestycje rozwojowe w kluczowych obszarach działalności Koncernu, jak: rafineria, petrochemia, energetyka i detal. W ubiegłym roku PKN ORLEN przejął Grupę Energa i spółkę Ruch. Zaawansowany jest proces przejęcia Grupy Lotos. PKN ORLEN otrzymał również zgodę UOKiK na zakup od niemieckiego właściciela spółki Polska Press. Transakcja wkrótce zostanie sfinalizowana. W tym czasie prowadzona była również dywersyfikacja dostawy ropy do rafinerii Grupy ORLEN, co umożliwiło zmniejszenie wolumenów dostarczanego surowca z kierunku wschodniego.

Szanujemy niezależność mediów i obiektywne dziennikarstwo. Sprzeciwiamy się natomiast uprawianiu dziennikarstwa, które w swoich materiałach wydaje wyroki, nie podejmując wcześniej rzetelnej próby potwierdzenia faktów i zdarzeń. Protestujemy przeciwko tendencyjnemu uprawianiu dziennikarstwa."

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (115)