Tarnobrzeg. 8-latka uratowała nieprzytomną mamę
8-letnia dziewczynka zachowała zimną krew i ruszyła na pomoc mamie, która straciła przytomność. Złapała telefon i zadzwoniła do babci. Ta wezwała służby ratunkowe.
38-letnia kobieta, mieszkanka Tarnobrzega, cierpi na epilepsję. W chwili kolejnego ataku była w domu sama z dwiema córkami - dwulatką i ośmiolatką.
8-letnia dziewczynka, gdy zobaczyła leżąca na podłodze nieprzytomną mamę nie straciła zimnej krwi i natychmiast ruszyła jej na pomoc.
- 8-latka szybko odszukała telefon komórkowy, zadzwoniła do babci i opowiedziała, co się wydarzyło. Seniorka natychmiast zaalarmowała służby ratownicze, w tym policjantów - informuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.
Pod wskazany adres szybko przyjechali policjanci i załoga karetki pogotowia. 38-letniej kobiecie udzielono pomocy medycznej.
Mimo szybko udzielonej pomocy, kobieta była osłabiona po ataku i nie mogła zajmować się córkami. Policjanci zdecydowali się zabrać ją i dzieci i przekazać pod opiekę rodziny.
Źródło: podkarpacka.policja.gov.pl