Tarczyński w tureckiej telewizji: "PO strzelała do protestujących"

Poseł PiS Dominik Tarczyński wystąpił w państwowej tureckiej telewizji TRT World. Omawiając antyrządowe protesty wspomniał o poprzednim rządzie, który miał strzelać do protestujących. "Twierdzili, że nic się nie stało, bo użyli gumowych kul".

Tarczyński w tureckiej telewizji: "PO strzelała do protestujących"
Źródło zdjęć: © Youtube.com

Anglojęzyczna, rządowa telewizja turecka TRT World zaprosiłaDominika Tarczyńskiego, by ten skomentował sytuację w Polsce. Przed rozmową z politykiem PiS wyświetlono materiał poświęcony decyzjom Komisji Europejskiej i antyrządowym protestom. Relacjonując zdarzenia ostatnich miesięcy Tarczyński porównał swobodne manifestacje z rzekomo represyjnymi działaniami Platformy Obywatelskiej.

- Macie dziesiątki tysięcy ludzi na ulicach, protestujących przeciwko wam - zwróciła się do Tarczyńskiego prowadząca. - Co oznacza, że demokracja w Polsce ma się dobrze - odpowiedział poseł. - Ludzie mogą manifestować, mogą pokazać, że nie zgadzają się z naszymi decyzjami - kontynuował. Następnie postanowił porównać obecną sytuację, z rządami PO. I przytoczył zaskakujące "fakty".

- Cieszę się, że nikt nie strzela do protestujących. Tak jak strzelał do nich poprzedni rząd - "relacjonował" działania Platformy Obywatelskiej. - Poprzedni rząd twierdził, że nic się nie stało, ponieważ używali gumowych kul - kontynuował. O sprawie poinformował OKO.press. Na portalu można też przeczytać wypowiedzi Tarczyńskiego z maja tego roku.

Wtedy polityk PiS twierdził w TVP Info, że poprzedni rząd kazał strzelać do polityków opozcji. OKO.press analizując słowa posła, zarzuciło mu kłamstwo. Gumowych kul używano w skrajnych przypadkach kibolskich burd na stadionach, a także zamieszek wywoływanych przez kiboli i skrajnie prawicowe ugrupowania podczas Marszów Niepodległości.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (238)