Tarcia wewnątrz Zjednoczonej Prawicy. Zbigniew Ziobro: byłem zaskoczony

- Polityka to nie jest łatwe zadanie. W koalicji zdarzają się spory. Nikt się nie cieszy, jak narastają, bo grozi destabilizacją - powiedział Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości z ramienia Solidarnej Polski, pytany na antenie Trójki o to, czy Zjednoczona Prawica jest wciąż zjednoczona.

- Do czego prowadzą spory, pokazuje sytuacja opozycji - mówił szef SP w rozmowie z publicznym radiem. Wskazał na spory między Szymonem Hołownią a politykami Koalicji Obywatelskiej. - Nawet słychać o podziale PO - stwierdził.

Zobacz też: Zakopane. 137 interwencji, zatrzymania i imprezy. "Nie zdaliśmy tego egzaminu"

Pytany o spór w Porozumieniu minister sprawiedliwości i szef koalicyjnego ugrupowania PiS powiedział, że jest zaskoczony tą sytuacją.

- Jestem zaniepokojony i zdziwiony procesami, do jakich doszło w Porozumieniu - nagle, całkowicie zaskakująco. Nie przenosiłbym jednak tego sporu na całą Zjednoczoną Prawicę - mówił.

- Przecież po szczycie w Brukseli Solidarna Polska też się nie zgadzała na przyjęte rozwiązania, ale odłożyliśmy te spory, żeby skupić się na tym, co nas łączy - powiedział Zbigniew Ziobro na antenie programu III Polskiego Radia.

Dodał, że w polityce ścierają się różne stanowiska, a kłótnie zdarzają się też w rodzinach. - Polityków do porozumienia powinien skłaniać pragmatyzm - komentował lider Solidarnej Polski.

- Mogę powtórzyć, że jestem zaskoczony i rozczarowany - stwierdził, dodając, że nie ma mowy o przejmowaniu polityków Porozumienia Jarosława Gowina. - Nas obowiązuje umowa koalicyjna - zaznaczył Zbigniew Ziobro.

- Pewne rozmowy trwają, ale nie chcemy wkraczać w obszar innego ugrupowania i "mieszać w tym kotle" - stwierdził jednak chwilę później, pytany o zakulisowe rozmowy na temat sytuacji w koalicji.

- Solidarna Polska kierunkowo jest zwolennikiem zmian na rynku medialnym - odpowiedział z kolei szef SP na pytanie o projekt ws. mediów. - Przyjmuję za zasadną ustawę regulującą obszar opodatkowania tych wielkich medialnych korporacji - komentował.

- Propozycja nie była z nami konsultowana - powiedział Zbigniew Ziobro. Zapowiedział, że w tym tygodniu eksperci jego ugrupowania ocenią szczegółowe rozwiązania projektu.

Komentując zarzuty karne dla Marty Lempart ze Strajku Kobiet, polityk koalicji przypomniał, że dotyczą one m.in. znieważenia policjantów i napaści na kościoły. - Obejmują też lekceważenie zagrożenia epidemicznego i organizowanie protestów, które z pewnością przyczyniły się do rozprzestrzenienia się pandemii - stwierdził Ziobro w "Salonie politycznym Trójki".