Tarcia w koalicji. Ryszard Terlecki komentuje rozmowy z Kukizem
Kolejna odsłona kryzysu w Zjednoczonej Prawicy. - Nie ma potrzeby zastępowania Solidarnej Polski, jak długo pozostają w koalicji - mówił w Sejmie Ryszard Terlecki. Szef klubu parlamentarnego PiS komentował także niedawne spotkanie prezesa partii z Pawłem Kukizem.
W zeszłym tygodniu w siedzibie PiS na Nowogrodzkiej doszło do kilku ważnych spotkań - prezesa PiS odwiedzili szefowie ugrupowań koalicyjnych, obradował Komitet Polityczny partii oraz pojawił się także niespodziewany gość: Paweł Kukiz. - Rozmowy zawsze się odbywają, także to nie jest nic nadzwyczajnego (...). Zawsze dobrze mieć dużo sojuszników - komentował Ryszard Terlecki.
Szef klubu parlamentarnego PiS odrzucił jednak możliwość budowania nowej większości. - Nie ma potrzeby zastępowania Solidarnej Polski, jak długo pozostają w koalicji (...). Natomiast my znamy oczywiście wszyscy oczekiwania ustawowe tego środowiska Kukiza, więc to nie jest żadna tajemnica - dodał wicemarszałek Sejmu.
Paweł Kukiz w rozmowach z mediami ujawniał treść rozmów przy Nowogrodzkiej. Lider K'15 przyznał, że podczas spotkania omawiano kwestie projektu ustawy antykorupcyjnej, przepisów wprowadzających sędziów pokoju, czy też ewentualnej zmiany ordynacji wyborczej.
- Będę robił wszystko, żeby pana prezesa przekonać, że również w Polsce modele demokratycznych ordynacji wyborczych na pewno, by się sprawdziły lepiej niż postkomunistyczna z systemem D'Hondta partyjna, postbolszewicka ordynacja - dodał. W rozmowie z TVN24 przeciął także spekulacje. - Mogę z całą odpowiedzialnością i zgodnie z prawdą powiedzieć: prezes PiS nie namawiał mnie do przystąpienia do koalicji - mówił muzyk.