Tąpnięcie na Śnieżce - obserwatorium meteorologiczne ewakuowane
Ewakuowano pracowników Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego (WOM) na Śnieżce - poinformował Wirtualną Polskę rzecznik prasowy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) Łukasz Legutko. Decyzję podjęto po tąpnięciu, które naruszyło konstrukcję górnego dysku budynku. Na Śnieżce wieje wiatr z prędkością powyżej 100 km/h. Obserwatorium pokrywa dwumetrowa warstwa oblodzonego śniegu.
12.03.2009 | aktual.: 13.03.2009 09:31
Jak poinformował Wirtualną Polskę Łukasz Legutko, ok. godz. 14.30 obserwator dyżurny WOM na Śnieżce zauważył pęknięcia ścian i podłogi w górnym dysku budynku. Niemożliwe stało się również zamknięcie drzwi wyjściowych na taras obserwacyjny. Wcześniej słyszany był głośny trzask.
Około 16:30 dyrekcja IMGW wydała nakaz ewakuacji dysku górnego. O 17.45 polecono opuszczenie całego obserwatorium wszystkim przebywającym w nim osobom - również tym, którzy znajdowali się w dzierżawionym dolnym dysku.
- Cztery osoby zostały umieszczone w schronisku poniżej obserwatorium - powiedział Wirtualnej Polsce Legutko. Dodał, że trzy pozostał zeszły do Karpacza.
O sytuacji IMGW powiadomiło Dolnośląskie Centrum Zarządzania Kryzysowego, Centrum Zarządzania Kryzysowego w Jeleniej Górze, jeleniogórski GOPR, straż pożarną i dyrektora Karkonoskiego Parku Narodowego.
Jak informuje Legutko, GOPR poinformował, że nie ma możliwości zamknięcia szlaków turystycznych. Może to zrobić jedynie dyrektor KPN. Szlaki na szczyt Śnieżki zostaną prawdopodobnie w piątek rano zamknięte.
Na piątek zaplanowano oględziny obserwatorium. Jak poinformował w rozmowie z Wirtualną Polską rzecznik IMGW, około godziny 7.00 na miejsce zostanie wysłana ekipa w celu przeprowadzenia wizji lokalnej.
Legutko zaznaczył, że automatyczna aparatura w obserwatorium nie przerywa pomiarów - nie są one jednak przesyłane do centrali. W piątek IMGW spróbuje uruchomić obserwacje w schronisku Dom Śląski.