ŚwiatTalibowie: porwaliśmy Polaka; Ambasada: to plotka

Talibowie: porwaliśmy Polaka; Ambasada: to plotka

Talibowie przyznali się do porwania polskiego inżyniera w Pakistanie. W zamian za jego uwolnienie żądają wypuszczenia aresztowanych bojowników - podała irańska agencja informacyjna IRNA. Tej informacji nie potwierdziła jak na razie polska ambasada w Islamabadzie. Uważam to za szum informacyjny - mówi w RMF FM rzecznik ambasady Piotr Adamczyk. Interwencje w tej sprawie zapowiedział też prezydent Lech Kaczyński.

Talibowie: porwaliśmy Polaka; Ambasada: to plotka
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

02.10.2008 | aktual.: 02.10.2008 17:51

Talibowie: uwolnić więźniów, albo Polak będzie w niebezpieczeństwie

Irańska agencja powołuje się jednak na rzecznika talibów Muslima Khana, który powiedział, że Polak został przewieziony w bezpieczne miejsce i zostanie uwolniony dopiero wtedy, gdy pakistańskie władze wypuszczą terrorystów aresztowanych w prowincjach Bajaur, Swat i Darra.

Jeśli rząd w Islamabadzie nie spełni tego żądania, życie Polaka będzie w niebezpieczeństwie - ostrzegł.

Talibowie domagają się też uwolnienia 136 swoich kolegów w zamian za życie dwóch porwanych miesiąc temu chińskich inżynierów.

Ambasada: to plotki

Uważam to za szum informacyjny. Nie posiadamy żadnej potwierdzonej informacji, wskazującej na to, że Polak jest przetrzymywany przez talibów pakistańskich. Agencja IRNA jest wiarygodną agencją, ale ta informacja nie jest informacją tej agencji. Jest przedrukiem informacji, która krążyła po Pakistanie w formie plotki - powiedział rzecznik polskiej ambasady w Islamabadzie Piotr Adamczyk.

Z kolei polskie MSZ twierdzi: te informacje nie zostały potwierdzone i są obecnie weryfikowane. W komunikacie resortu napisano, że polska ambasada "ściśle współpracuje w tym zakresie z władzami pakistańskimi, które mają doświadczenie w tego typu działaniach".

MSZ poinformowało, że ambasador RP w Islamabadzie "po raz kolejny złożył wizytę wiceministrowi wpraw wewnętrznych Pakistanu panu Imtiaz Kazi, i uzyskał jego zapewnienie o pełnym zaangażowaniu władz pakistańskich w poszukiwania Polaka".

Resort przypomina, że na bieżąco współpracuje z przedsiębiorstwem Geofizyka Kraków - dla której pracuje porwany inżynier - w celu zapewnienia właściwej ochrony pracownikom w Pakistanie.

"Ministerstwo Spraw Zagranicznych podkreśla, że działania na rzecz uwolnienia porwanego Polaka traktuje jako sprawę priorytetową" - głosi komunikat MSZ.

W środę wiceszef MSZ Ryszrad Schnepf przyjął ambasador Pakistanu w Polsce Seemę Illachi Baloch. W komunikacie po tym spotkaniu napisano, że Schnepf podziękował za dotychczasowe działania oraz przekazał prośbę o dalszą intensywną współpracę władz pakistańskich na rzecz odnalezienia i uwolnienia Polaka.

"Pani Ambasador ze swej strony powiadomiła o swojej rozmowie telefonicznej z szefem policji, nadzorującym poszukiwania obywatela polskiego, a także równoległej współpracy władz wojskowych Pakistanu" - poinformowało MSZ.

Prezydent: sprawa jest trudna

Prezydent Lech Kaczyński ma zamiar porozmawiać na temat Polaka uprowadzonego w Pakistanie z Jackiem Cichockim, odpowiedzialnym za tajne służby sekretarza stanu w kancelarii premiera. Prezydent zastrzegł jednocześnie, że polskie służby dyplomatyczne cały czas prowadzą działania na rzecz uwolnienia polskiego inżyniera.

Prezydent zaznaczył, że sprawa jest trudna, jednak zadaniem państwa i prezydenta jest obrona obywateli.

Inżynier pracujący dla firmy Geofizyka Kraków został uprowadzony przez uzbrojonych napastników w niedzielę rano, ok. 200 km na południowy zachód od Islamabadu. Napastnicy zabili trzech towarzyszących mu Pakistańczyków: kierowców i ochroniarza.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)