Talibowie: nie ma komandosów amerykańskich
Afgańscy talibowie oświadczyli w piątek, iż na kontrolowanych przez nich terenach "nie ma żadnych oznak obecności amerykańskich sił lądowych".
Deklarację talibów tej treści przekazała w piątek rano afgańska agencja AIP. Skontaktowałem się z regionalnymi dowódcami, którzy zapewnili, iż nic nie potwierdza, by na miejscu znajdowały się jakiekolwiek obce siły - powiedział w Kabulu cytowany przez AIP rzecznik talibańskiego resortu informacji Abdul Hanan Himat.
W piątek zarówno media amerykańskie, jak i anonimowe źródła w Pentagonie podawały, że amerykańscy żołnierze są już na ziemiach afgańskich. Zastrzegano jednak, że są to jedynie małe oddziały sił specjalnych, nie spełniające zadań operacyjnych tylko wywiadowcze.
Obecność pierwszych amerykańskich komandosów w Afganistanie została odebrana powszechnie jako początek drugiego etapu - po atakach z powietrza - antyterrorystycznej operacji USA w Afganistanie. (ej)