Taksówkarze: "hajże na stolicę"

Taksówkarze zwrócili się do miasta o pozwolenie na zgromadzenie mające trwać od godzin rannych i bez ograniczeń czasowych - wynika z przekazanej informacji.

Uspakajają jednak, że nie chcą blokować miasta. "Chcemy jedynie rozmawiać" - zapewnił Artur Oporski z Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjnego Taksówkarzy i Transportowców.

To kolejny protest taksówkarzy przeciwko planowanemu od 1 stycznia 2004 r. obowiązkowi instalowania w taksówkach kas fiskalnych. Według nich, taksometry są wystarczającym narzędziem do obliczania obrotu usługi taksówkowej.

30 września ulice Warszawy zakorkowało kilka tysięcy taksówek. Protest zakończył się rozmowami przedstawicieli taksówkarzy z Ministerstwem Finansów i zapowiedzią resortu, że zbada przydatność obecnych taksometrów do celów obliczenia obrotu usługi taksówkowej.

Później Ministerstwo Finansów poinformowało jednak, że "stosowane dotychczas przez taksówkarzy taksometry i tzw. uniwersalne kasy fiskalne nie spełniają prawnych i technicznych wymagań ewidencji podatkowej" i podtrzymało swoje stanowisko wprowadzenia od 1 stycznia 2004 r. obowiązku instalowania w taksówkach kas fiskalnych.

Początkowo (zgodnie z rozporządzeniem MF w sprawie kas rejestrujących - fiskalnych, wydanym przez ministra finansów Marka Belkę 20 grudnia 2001) taksówkarze mieli zamienić używane dotychczas taksometry na kasy fiskalne od 1 października 2002 r. 20 września tego samego roku MF oświadczyło jednak, że mając na uwadze wymogi związane z technicznym przygotowaniem i obsługą instalacji kas rejestrujących w taksówkach, podjęło decyzję o przesunięciu terminu wejścia w życie obowiązku używania kas na 1 marca 2003 r. W związku z protestami resort przesunął po raz kolejny termin wprowadzenia obowiązku ewidencjonowania obrotu i podatku przez taksówkarzy na 1 stycznia 2004 roku. (kjk)