Tak się wzbogaciła Beata Szydło. Prześwietlamy majątki polityków
Praca w Sejmie dobrze służy Beacie Szydło, a konkretnie jej kontom w banku. Przez 12 lat posłowania znacząco zwiększył się stan posiadania szefowej rządu. Lepiej jest nie tylko na kontach, ale też w garażu. W dodatku o w sumie 200 tys. zł wzrosła wartość dwóch domów pani premier.
Kontynuujemy przegląd majątków polityków, korzystając ze składanych przez nich oświadczeń. Pisaliśmy już o tym, co ma Jarosław Kaczyński (ten odcinek można obejrzeć tutaj), a także Ryszard Petru (do obejrzenia tutaj).
Szefowa rządu przyszła do Sejmu 12 lat temu, wprost z urzędu gminy Brzeszcze. Już wówczas miała dom oraz działkę z domem, budynkiem gospodarczym i garażem. Ale dzisiaj każda z tych nieruchomości jest warta o 100 tys. zł więcej. W garażu stoi też lepszy samochód - wart 60 tys. zł SsangYong i Skoda Fabia (13 tys. zł). Korzysta z nich zapewne mąż premier Edward Szydło, bo żona ma do dyspozycji ochronę BOR i służbową limuzynę.
Małżeństu Szydłów udało się też zgromadzić spore oszczędności - na kontach mają ponad 70 tysięcy złotych, a kolejne 150 tys. zł w ramach ubezpieczeń z funduszu ubezpieczeń.