"Tak nie może być!" - krzyczał reżyser. Czym go tak zbulwersował Zbigniew Wodecki?

Zbigniew Wodecki na koniu, w oddali zamek, a reżyser krzyczy na piosenkarza i załamuje ręce. Wszystko przez jedno ordynarne słowo. Przypominamy archiwalny wywiad z artystą.

"Tak nie może być!" - krzyczał reżyser. Czym go tak zbulwersował Zbigniew Wodecki?
Źródło zdjęć: © East News
Nina Harbuz

Nina Harbuz: Od której piosenki zaczął być pan rozpoznawalny?

Zbigniew Wodecki: Zaistniałem dzięki "Znajdziesz mnie znowu". Wojciech Mann napisał tekst i kiedy tylko ją nagrałem, zaczęto puszczać piosenkę w radiu. Od razu zaczęto mnie mylić z innym wokalistą Andrzejem Dąbrowskim, co jednak było dla mnie bardzo nobilitujące, bo świetnie śpiewał. I wszystko byłoby dobrze gdybym nie pojechał do Czechosłowacji, żeby tam nagrać ten utwór.

A co się takiego stało?

Żeby dowiedzieć się zaskakującego i komicznego finału tej historii, posłuchaj opowieści Zbigniewa Wodeckiego:

Posłuchaj piosenki "Znajdziesz mnie znowu" i zobacz jak wyglądał Zbigniew Wodecki w wieku 23 lat

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)