Tak mieszkały prezydenckie rodziny
Od Wałęsów do Dudów
Pałac czy hotel? Gdzie zamieszka Duda po 6 sierpnia?
Prezydent elekt Andrzej Duda ma się wprowadzić do Pałacu Namiestnikowskiego tuż po zaprzysiężeniu. Ale na razie jest to chyba niemożliwe, bo (jak donosi "Fakt") Pałac wymaga remontu, który wciąż się nie zaczął.
Teraz Andrzej Duda razem z rodziną zajmuje trzypokojowy apartament w hotelu Belwedere-Klonowa. Czy po 6 sierpnia prezydent elekt i jego żona będą pierwszą w historii parą prezydencką mieszkającą w hotelu?
(WP, Newsweek, PAP, oprac.: mg)
"Ja się wyraźnie nie spieszę do hektarów pałacowych"
Nie każdy prezydent mieszkał w Pałacu Prezydenckim. Bronisław Komorowski od początku swojej kadencji nie chciał mieszkać na Krakowskim Przedmieściu. Namawiał go do tego nawet Aleksander Kwaśniewski. Ale prezydent ucinał krótko: "ja się wyraźnie nie spieszę do hektarów pałacowych".
Być może do decyzji Komorowskiego o zamieszkaniu w Belwederze, jak zauważa tygodnik "Newsweek", przyczyniły się codzienne zgromadzenia setek Polaków przy krzyżu na Krakowskim Przedmieściu.
Mieszkanie na Żoliborzu
Kiedy w 2005 roku na Krakowskim Przedmieściu zamieszkali Maria i Lech Kaczyńscy para prezydencka nie wprowadzała znaczących zmian w Pałacu Namiestnikowskim.
Ale Lech Kaczyński nie czuł się dobrze w tym monumentalnym otoczeniu. Podobno pierwsza para wymykała się czasami z Krakowskiego Przedmieścia do swojego dawnego mieszkania na Żoliborzu.
Remont większości pomieszczeń
Aleksander Kwaśniewski przeniósł się na Krakowskie Przedmieście z żoną i córką. Nowa pierwsza dama zarządziła remont większości pomieszczeń. Niedawnym wywiadzie dla TVN24 Aleksander Kwaśniewski mówił, że Pałac to dobre miejsce dla prezydenta, ze względu na jego położenie w centrum miasta, w pobliżu Sejmu oraz siedziby BBN oraz ze względu na to, że w budynku jest wystarczająco dużo miejsca dla prezydenckiej administracji.
Rodzina Wałęsy pozostała w Gdańsku.
Pierwszą parą, która po wolnych i powszechnych wyborach prezydenckich w 1990 roku, wprowadziła się do Pałacu na Krakowskim Przedmieściu byli Lech Wałęsa i jego żona Danuta. Nie zamieszkali tam jednak na początku kadencji - wcześniej prawie cztery lata spędzili w Belwederze.
W udzielanych mediom wiele lat później wywiadach Lech Wałęsa skarżył się, że nie mógł tam spać, bo okna jego sypialni wychodziły na ulicę i bez przerwy było słychać wycie silników.