Tak lądował Boeing 767 - zobacz nowe nagranie
Boeing 767 Polskich Linii Lotniczych LOT awaryjnie wylądował na warszawskim lotnisku imienia Fryderyka Chopina. Nikt nie został ranny. Na pokładzie było 220 pasażerów i 11 członków załogi. Maszyna, która leciała do Warszawy z Newark w USA, nie mogła wypuścić podwozia i lądowała "na brzuchu".
Po niemal godzinnym krążeniu nad stolicą kapitan samolotu zdecydował się lądować bez podwozia.
Pas startowy polano pianą, a na lotnisku czekały w pogotowiu wozy strażackie i karetki. Samolot płasko przyziemił, przy lądowaniu pojawiły się tylko niewielkie płomienie, gdy silniki samolotu tarły o pas startowy.
- Procedura lądowania Boeinga 767 przebiegła absolutnie prawidłowo - powiedział rzecznik LOT Leszek Chorzewski.
- W związku z tym ryzyko zapalenia się samolotu było niewielkie. Iskry, które było widać w telewizji przy lądowaniu, to normalne tarcie metalu o asfalt. Na pasie była położona "poduszka" ze specjalnej substancji gaśniczej; samolot po wylądowaniu, zatrzymaniu został standardowo również polany substancjami gaśniczymi - opowiadał.