Tajni agenci jawni w Internecie
Przy pomocy Internetu można bez problemu ustalić tożsamość ponad 2,6 tys. pracowników Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA), w tym agentów, których dane ze względów bezpieczeństwa powinny być szczególnie chronione - podał w niedzielę dziennik "Chicago Tribune".
13.03.2006 | aktual.: 13.03.2006 06:55
Dziennikarze gazety zdołali także ustalić położenie ponad 20 tajnych obiektów należących do CIA na terenie Stanów Zjednoczonych oraz 50 wewnętrznych numerów telefonów agencji.
"Chicago Tribune" podała, że przekazała CIA zdobyte dane i na prośbę agencji nie opublikowała rezultatów swojego śledztwa. Dziennikarzom udało się zidentyfikować pracowników CIA dzięki w większości płatnym serwisom internetowym zawierającym dane z transakcji handlowych czy numery telefonów.
Na pytanie dziennika, jak to możliwe, że w Internecie można znaleźć tak wiele osobistych informacji na temat pracowników agencji, wysoki rangą przedstawiciel CIA odparł, że "szczerze mówiąc, nie ma żadnego dobrego usprawiedliwienia".
Nie wszystkie osoby z 2.653 ustalonych przez gazetę muszą ze względów bezpieczeństwa chronić swoją tożsamość. Na sporządzonej przez dziennikarzy liście jest ponad 160 analityków oraz byli szefowie CIA, m.in. George Tenet.
"Jednak pewna grupa z tej listy - CIA odmówiła podania, jak liczna - to chronieni pracownicy, a charakter wykonywanych przez te osoby obowiązków może uczynić z nich cel dla terrorystów" - ostrzega chicagowski dziennik.